Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Hej. Dzisiaj miałam malowane ściany połowa beż jasny - połowa kawowa pralinka
(dekoral)
Kiedyś miałam naklejki na ścianę, teraz nie chce. Fototapeta też odpada. I nasunął mi się pomysł żeby namalować coś na największej ścianie przy kanapie. A tak dokładniej to drzewo. Ale nie wiem czy to dobry pomysł. Nie da się tego tak później usunąć. Warto? ps: nie chodzi mi o takie małe, w jednym kolorze tylko o wielkie na całą ścianę z zielonymi liśćmi. Do mebli pasuje 
Ja odradzam, takie malunki to są dobre raczej w dziecięcym pokoiku...
Można malować na różne kolory, ale całe ściany w jednym pomieszczeniu, np. jedna jasny fiolet, druga jasna zieleń itp. malowanie połowy ściany to ryzyko, że łączenie kolorów wyjdzie dziwne...
Ja mam pomysł na ścianę z zielenią, taką z giętego drutu, a na nim pozawieszane doniczki z pnączami:)
Lubię dużo świec i metaloplastyki w domu...
Ściana z zielenią u mnie odpada. Tak sobie wyobrażam jak mogłoby to wyglądać i wydaje mi się, że zbierałoby się tam sporo kurzu. Ciężko byłoby z czyszczeniem tych wszystkich zakamarków. Teraz pod schodami mam 3 średniej wielkości rośliny i zbierają sporo kurzu a co dopiero cała ściana.
No tak, liście trzeba myć. ...
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
