1

Temat: Strefa komfortu

Strefa komfortu to termin, który najczęściej pojawia się przy przekraczaniu własnych granic i konieczności podejmowania zmian, których się boimy. No ale czy strefa komfortu zawsze jest "zła" i należy ją porzucać?

2

Odp: Strefa komfortu

Jeśli mam w tym jakąś wizję korzyści to mogę strefę komfortu porzucić, ale tak tylko po to żeby przeżyć coś nieprzyjemnego - to nie...

3

Odp: Strefa komfortu

Strefa komfortu kojarzy mi się tylko dobrze,  choć pewnie niektórzy powiedzą,  że zbyt cenię wygodę...

4

Odp: Strefa komfortu

Jak ktoś mnie prosi o zrobienie czegoś, czego nie lubię, to zwykle trzymam się swej strefy komfortu i to jest ok. Ale jeśli np. stwierdzilabym, że nie chce mi się segregowac odpadów bo to narusza mój komfort, to byłoby to złe obiektywnie....

5

Odp: Strefa komfortu

Ja to ciągle opuszczam strefę komfortu, bo nie mam kiedy nawet odpocząć....

6

Odp: Strefa komfortu

Nie widzę problemu jeśli chodzi o moją sferę komfortu, jak trzeba się trochę poświęcić to jestem w stanie...

7

Odp: Strefa komfortu

A jak się kształtowała Wasza strefa komfortu na różnych płaszczyznach? Jak bardzo jest zależna od czynników zewnętrznych, a jak od Was samych? Bo ja to najczęściej zadomawiam się w okolicznościach, w które siłą rzeczy jestem wtłoczona i to chyba nie jest dobrze. Tzn. dobrze, że potrafię, ale niedobrze, że mam tak mały wpływ na siebie samą.

8

Odp: Strefa komfortu

U mnie przez podejmowanie różnych wysiłków żeby żyć niezależnie działa to tak, że z wiekiem mam coraz mniejszą tolerancję na narzucanie mi czegoś, i reaguję na to sprzeciwem - zarówno w życiu rodzinnym jak i w pracy. Mam chyba coraz mniej cierpliwości do ludzi:) Ale to działa skutecznie i ludzie już wiedzą, że mnie się nie powinno zmuszać, bo skutek będzie odwrotny...

9

Odp: Strefa komfortu

Czyli z czasem się coraz bardziej uniezależniasz? To musisz być bardzo pewna swojej drogi i przekonań, skoro nie pozwalasz wpływać na ich tor.

10

Odp: Strefa komfortu

Na pewno to jest cecha charakteru, którą mi ukształtowało samo życie... Łatwo nie było więc charakter miał okazję się hartować.