Odp: Mój niecodzienny sposób na zachowanie zdrowia
żadnej nowości nie odkryję jak napiszę-ruch to zdrowie, ale tak jest; najgorzej się zastać, leżeć po obiedzie na kanapie z pilotem w ręku. Tak miałam, że niby nic takiego nie robiłam a ciągle czułam się źle, bez sił. Któregoś dnia moja mama już nie mogła na mnie patrzeć, że ja taka bez życia. Po pierwsze na wzmocnienie kupiła mi preparat z żelazem, po drugie zasponsorowała mi karnet na aerobik. Powiem wam, że podziałało. Mam dużo więcej sił i chęci do czegokolwiek, dobrze się czuję a po dodatkowym ograniczeniu słodyczy to i figurka nawet trochę smuklejsza