Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Niedawny wypadek, gdzie 400 ton węgla spadło na górnika, każe się zastanowić co nie działa, że człowiek jest tak bezbronny wobec praw natury? Czy nie ma zabezpieczeń, które by bardziej chroniły pracujących na dole przed niebezpieczeństwem?
Obawiam się, że gdyby można było coś zrobić, to już byłoby to zrobione. Ale nie można . To jeszcze jeden argument za zieloną energią i odejściem od węgla...
Węgiel się kończy, podobno ma go zabraknąć jeszcze w tym roku, a wtedy będzie problem z prądem, bo elektrownie staną.
Teoretycznie każda praca niesie ryzyko wypadku, oczywiście w kopalniach metan zagraża najbardziej, czasem też zawalenie chodnika - myślę, że górnicy to ludzie świadomi tego, co może się stać i podejmują ryzyko każdego dnia.
Często to po prostu ludzki błąd lub nieuwaga...
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
