1

Temat: Kurs excel

Czy robił ktoś z was tutaj kurs Excela może? Możecie mi coś polecić? chciałabym opanować perfekcyjnie ten program, bo z tego co się orientuję, to pracodawcy zwłaszcza w pracach biurowych, zwracają bardzo dużą uwagę na takie yumiejętności

2

Odp: Kurs excel

Możesz go kupic online - nie kosztuje dużo a obecnie jest to najlepszy chyba kurs Excela w sieci . Sama się z niego uczyłam jakiś czas temu i jestem bardzo zadowolona bo wszystko podane w bardzo przystępnej formie a pan,który to prowadzi ma prawdziwy dar przekonywania.

3

Odp: Kurs excel

Ja mam na płytach cd  z supermemo. Excel 2007: podstawowy, średni, zaawansowany. Nawet ok.

4

Odp: Kurs excel

Ja musiałam nauczyć się w poprzedniej pracy i do dziś parę rzeczy mi się z niego przydaje, więc to potrzebna umiejętność.

5

Odp: Kurs excel

Nawet codzienne sprawy można sobie zestawiać w excelu, np. wydatki, rachunki...

6

Odp: Kurs excel

To prawda, mi też Excel przydaje się do różnych codziennych spraw.
Na przykład mój Tato wynajmuje komuś mieszkanie, a ja wykonuję przelewy za czynsz i opłacam z jego konta rachunki. Na to konto wpływa też należność od wynajmujących, bardzo nieregularnie niestety. Tato sobie to zapisuje na papierze, a potem liczy na kalkulatorze, ale ja wolę, żeby policzył za mnie Excel. Wprowadzam w tabelę wysokość rachunków i czynszu, wysokość odstępnego, podatek, przelewy od najemców i Excel sam przelicza ich zadłużenie,

7

Odp: Kurs excel

To jak wynajęte jest to mieszkanie? Bez umowy z notarialnym oświadczeniem najemców o poddaniu się egzekucji i wskazaniu lokalu do którego mogą się w razie czego wyprowadzić? Wtedy jak nie płacą albo zalegają za kilka m-cy, to można ich eksmitować bez problemu...

8

Odp: Kurs excel

A ja ciągle nie mogę się przekonać do Excela, jest za trudny dla mnie...

9

Odp: Kurs excel

Ja trochę umiem, na tyle,  na ile coś z excela mi jest potrzebne....

10

Odp: Kurs excel

Znam dobrze to, co mi jest potrzebne, a nieużywana wiedza jest trochę taka bezużyteczna...

11

Odp: Kurs excel

> grazynka33 napisał/a:

> To jak wynajęte jest to mieszkanie? Bez umowy z notarialnym oświadczeniem najemców o poddaniu się egzekucji i wskazaniu lokalu do którego mogą się w razie czego wyprowadzić? Wtedy jak nie płacą albo zalegają za kilka m-cy, to można ich eksmitować bez problemu...


Tak szczerze to nigdy się nie interesowałam tą umową. Zgłosiłam kilka zastrzeżeń do tego wynajmu, ale skoro właściciel nie był moimi uwagami zainteresowany, to nie zagłębiałam się i ograniczyłam do tego, o co mnie poprosił. Starszych ludzi czasami ciężko namówić do swoich pomysłów.