51

Odp: Jak zaczynać dzień? Czyli poranek mistrzów ;)

Muszę zmienić swoje rytuały poranne bo niestety brakuje mi czasu na śniadanie, które jednak jest bardzo ważne. Dobrym sposobem na rozbudzenie jest półgodzinny spacer do pracy niezależnie od pogody, trochę ruchu i świeżego powietrza i od razu lepiej się czuję

52

Odp: Jak zaczynać dzień? Czyli poranek mistrzów ;)

Kiedyś raz w tygodniu musiałam wstawać o 3 nad ranem, żeby wyjechać o czwartej. Prysznic to jedna z tych rzeczy, które pozwalają mi szybciej stanąć na nogi i to bez względu na porę dnia. Działa ożywczo.
Po piątej przejeżdżałam przez duże miasto i widząc mnóstwo ludzi spieszących chodnikami i oczekujących na przystankach w tym półmroku (o tej porze roku było jeszcze szaro), rozbudzałam się do końca. Jakoś dobrze działa na mnie widok innych ludzi zaczynających dzień smile

53

Odp: Jak zaczynać dzień? Czyli poranek mistrzów ;)

Ja zaczynam swój dzień od biegania, bo bardzo lubię biegać. Latem i wiosną biegam zawsze po parku, który znajduje się obok mojego domu, a zima i jesienią biegam na takim rowerze . Długo zastanawiałam się, czy warto go kupić, ale w końcu zdecydowałam się na zakup i nie żałuje, bo jest genialny.

54

Odp: Jak zaczynać dzień? Czyli poranek mistrzów ;)

Fajna rzecz, bo można w tym samym czasie na przykład film oglądać.
Aktualnie moje poranki wyglądają tak: wstaję o szóstej, żeby spóźnić się na ósmą. Naprawdę nie rozumiem, jak to jest możliwe, że prysznic + śniadanie i ubranie się zajmują mi aż tyle czasu.

55

Odp: Jak zaczynać dzień? Czyli poranek mistrzów ;)

Mój rekord pod prysznicem to 40 minut, tak że wierzę w to, że można się spóźnić nawet wstając 2 godz. wcześniej...

56

Odp: Jak zaczynać dzień? Czyli poranek mistrzów ;)

Hahha, AnitaWu, mój codzienny prysznic trwa 30 minut smile Nie wiem jak to robiłam kiedyś, gdy idąc do pracy wystarczało mi 10 minut.
A mój rekord można liczyć w godzinach... chyba niecałych dwóch. Straciłam całą ciepłą wodę w internacie (skąd ja mogłam wiedzieć, że jest jej ograniczona ilość), a na korytarzu czekał na mnie wychowawca z zegarkiem w ręku. Potem trafiłam na dywanik do kierowniczki big_smile

57

Odp: Jak zaczynać dzień? Czyli poranek mistrzów ;)

Mnie kiedyś budziła rano świnka morska bo chciała jakiś smakołyk a teraz budzi mnie kot uklepując smile Potem idę pobiegać i wracam wziąć prysznic.

58

Odp: Jak zaczynać dzień? Czyli poranek mistrzów ;)

Oczywiście makijażem smile Taki makijaż rozświetlający rozjaśnia twarz i sprawia, że wyglądam na wyspaną [url]http://zdrowastronapiekna.pl/blog/2015/11/13/makijaz-rozswietlajacy-ktory-rozjasni-twoja-twarz-i-poprawi-jej-koloryt[/url] Mimo, że marzę, by wrócić do łóżka big_smile

59

Odp: Jak zaczynać dzień? Czyli poranek mistrzów ;)

Od paru dni zaczynam dzień lekką gimnastyką - na razie trochę opornie mi to idzie, ale myślę, że to kwestia przyzwyczajenia...:)

60

Odp: Jak zaczynać dzień? Czyli poranek mistrzów ;)

Postanowiłam tej wiosny wstawać o 6.00 a nie o 7.00 jak zimą. Od razu czuję więcej energii:)

61

Odp: Jak zaczynać dzień? Czyli poranek mistrzów ;)

Mi poranne wstawanie również służy, tyle że ja muszę wstawać o 5:00 smile
Czuję ogromną różnicę w porównaniu z czasem, gdy pracowałam na drugie zmiany i spałam do późna, bo późno się kładłam.

62

Odp: Jak zaczynać dzień? Czyli poranek mistrzów ;)

Współczuję... Ale z drugiej strony jeśli np. zaczynasz pracę o 6.00 to kończysz o 14.00 i masz więcej dnia dla siebie:)

63

Odp: Jak zaczynać dzień? Czyli poranek mistrzów ;)

Wstaję o 7.00 i pierwsze 10 minut rozciągam się i ćwiczę