Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
U mnie róznica jest, ale fakt potrzeba czasu i cierpliwości, z dnia na dzień to nie zadziała. Ja biorę w tej chwili 3 miesiąc i widze, ze mam znacznie mniej włosów na szczotce, a na głowie mi pełno takich baby hair odrasta.
A może lepiej iść do fryzjera? Ja miałam ten sam problem, który wynikał z przywiązania do włosów (były za długie przez co osłabione) 
poszłam na całość i przeszłam metamorfozę, zamknęłam oczy i - wiecie co do dziś nie mogę zrozumieć czemu wcześniej tego nie zrobiłam
Ostatnio edytowany przez Lenka65 (2019-05-21 04:07:50)
> niechcemisie napisał/a:
> Kiedyś brałam Vitapil i nie pamiętam, żebym zaobserwowała różnicę. Na pewno jest zauważalna po tym, jak zamieniłam zwykłe gumki do włosów na sprężynki i szczotkę z metalowymi szpilkami na gęstą Tangle Teezer. Wydzieram sobie mniej włosów.
A z ciekawości brałaś tabletki czy miałaś też lotion? Bo teraz wziełam lotion i obserwuję jak działa. Mam wrażenie, ze jednak włosów wypada mi odczuwalnie mniej.
Ostatnio edytowany przez Cleopatra (2019-06-01 05:33:59)
Co do szczotki, to też mam taką z naturalnym włosiem z dzika. TT na początku była ok, ale z czasem zaczęła plątać mi włosy. Cleopatra, ja kupiłam sobie lotion, dodatkowo, teraz mam podwójne wzmocnienie i od zewnątrz i wewnątrz, zobaczymy jakie będą efekty. Wiadomo, że żeby takie tabletki zaczęły działać potrzeba czasu i regularności w braniu, ja tak jak wspomniałam, póki co jestem zadowolona:)
Ja przy naprawdę długich włosach miałam podobny problem, ale podcięłam je trochę i zaczęłam brać suplementy i kolagen - pomogło
Obcięcie pomaga wzmocnić kruche włosy, ale tylko w określonym czasie, blisko pełni - przynajmniej tak wyczytałam w kalendarzu księżycowym...
mi się super sprawdziły japońskie wcierki do włosów
Trzeba zmienić dietę na zdrowszą, dużo cynku i krzemu... Wtedy włosy też lepiej wyglądają i nie łamią się.
> geneviev napisał/a:
> Trzeba zmienić dietę na zdrowszą, dużo cynku i krzemu... Wtedy włosy też lepiej wyglądają i nie łamią się.
Masz zupełną rację. Jak do tego dołożymy pielęgnację bez sztuczności i silikonów to ten koktajl powinien fajnie zadziałać. Maski bez silikonów Kellos u mnie działają super, mają kilka serii więc wybieram w zależności od potrzeb.
Polecam wcierkę bursztynową. Usłyszałam o zachwytach youtuberek, kupiłam, no i sprawdza się. Mam bardzo porowate włosy i trochę problemy z hormonami, więc nie oczekuję oczywiście cudów, ale naprawdę widać działanie tego kosmetyku.
> niechcemisie napisał/a:
> Polecam wcierkę bursztynową. Usłyszałam o zachwytach youtuberek, kupiłam, no i sprawdza się. Mam bardzo porowate włosy i trochę problemy z hormonami, więc nie oczekuję oczywiście cudów, ale naprawdę widać działanie tego kosmetyku.
Też słyszałam sporo dobrego o tej wcierce. Muszę jej spróbować i połączyć z masażem skóry głowy, który w mojej ocenie również pomaga.
Te rozdwojone obcinam a o pozostałe dbam podwójnie;)
Można je ratować oliwkami....
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
