Gdzie chodzicie w weekendy na imprezy? (Strona 5 z 5)

Domówki i imprezki w gronie znajomych 15 osób żeby było bezpieczniej chodzimy do klubu zostajemy do 24.30 czasem do 1 w nocy jak jest fajnie....

domóweczki

Powiem Wam, że kiedyś często chodziłam na duże dyskoteki, albo do klubów. Teraz chyba starość mnie dopadła, ale najfajniej się bawię w małych lokalach, najchętniej z karaoke, albo w typowo koncertowych miejscach.

> niechcemisie napisał/a:

> Ja nie potrafię śpiewać i nawet nie miałabym odwagi publicznie zaprezentować braku tej umiejętności Nie mam problemu z wystąpieniami przed widownią, kiedy jestem do nich przygotowana, ale karaoke? Musiałabym przegrać zakład, żeby wziąć w nim udział

Może się założymy? Zawsze myślałam, że wcale nie śpiewam tak źle, dopóki nie usłyszałam swojego głosu w tłumie ludzi na karaoke właśnie. Nikomu nie życzę.

Teraz to tylko okazjonalnie coś się u nas dzieje, więc najwięcej czasu spędzam w plenerze - park, las, grill na działce...

Ja szukam w okolicy różnych wydarzeń kulturalnych, nawet takich z dojazdem.