151

Odp: Moja żona przegrała walkę z rakiem

Mój brat także odszedł. Nie zazdroszczę. Pomogła nam finansowo dalsza rodzina. Dzięki czemu mogliśmy zająć się tym co najważniejsze sad

152

Odp: Moja żona przegrała walkę z rakiem

Z całego serca współczuję... Chorzy odchodzą w bólach, to okropne patrzeć jak bliska osoba tak bardzo cierpi...

153

Odp: Moja żona przegrała walkę z rakiem

Ważne żeby hospicjum pomagało takim rodzinom, ograniczało ból chorym - jeśli chodzi o Będkowo to słyszałam dobre opinie, koleżanka miała tam dziadka i personel dobrze się nim zajął kiedy oni już nie byli w stanie.

154

Odp: Moja żona przegrała walkę z rakiem

Choroba z którą walczymy wymaga użycia wszelkich środków. Również tych naturalnych. Obecnie jest coraz bardziej znany olej konopny CBD, obecnie już legalnie stosowany w wielu krajach w tym w Polsce. Zbiera coraz lepsze opinie. I się nie ma co dziwić, w końcu ta roślina stosowana jest w leczeniu od tysiącleci.

155

Odp: Moja żona przegrała walkę z rakiem

Moja babcia też niedawno odeszła wiem co czujesz sad

156

Odp: Moja żona przegrała walkę z rakiem

eh...

157

Odp: Moja żona przegrała walkę z rakiem

To szokujące, że w XXI wieku medycyna nadal nie potrafi znaleźć antidotum, i że ludzie nie mają świadomości, że rak może dotknąć też ich... Przecież rak wcześnie wykryty jest wyleczalny...

158

Odp: Moja żona przegrała walkę z rakiem

Ale w Polsce ciągle wiele osób nie chodzi na badania, bo trudno się dostać na nie, albo nie ma czasu, albo myślą, że rak to dotyka innych, a nie ich... Na Zachodzie jest to nie do pomyślenia, żeby oddziały onkologiczne były tak pełne chorych... Inna sprawa, że czasem to lekarz nie postawi właściwej diagnozy na czas i rak rozwija się w ukryciu za długo...

159

Odp: Moja żona przegrała walkę z rakiem

Nowotwór jak trafi na podatny grunt to może rozwinąć się bardzo szybko, nieraz kobiety które się badają, po 2 m-cach są w złym stanie choć wcześniej nie było objawów...

160

Odp: Moja żona przegrała walkę z rakiem

Trzeba nie zapominać, że chorym nie ułatwia życia też służba zdrowia - wiele osób opisuje przykład skandalicznego w organizacji centrum onkologii, skazującego ciężko chorych ludzi na udręczające procedury, np. wizyta pacjenta będącego na chemioterapii 7 godz. czyli 2 godz chemia , a reszta to bieganie po różne papierki..... Dużo pisze o tym m.in. obecna pacjentka https://www.facebook.com/joanna.kossowska.52, która zmaga się od roku  ciężkim rakiem piersi...