Temat: Ciągła chrypa
Mam problem z ciągle nawracająca chrypą, niestety pracuję głosem..
Czasem jest to prawie 8 h gadania, wiec odbija się na moim głosie..
Macie jakieś sposoby by go oszczędzić i wspomóc ??
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Mam problem z ciągle nawracająca chrypą, niestety pracuję głosem..
Czasem jest to prawie 8 h gadania, wiec odbija się na moim głosie..
Macie jakieś sposoby by go oszczędzić i wspomóc ??
Pomoże picie surowych jajek jeśli się nie brzydzisz...
Nie słyszałam, żeby surowe jajka pomogły na chrypę taką tzn zawodową. Wiem, że nauczyciele pomagają sobie miodem. Ja ssałam różne cukierki tak, żeby nie wysuszać gardła. Ale to chyba kwestia metody prob i blędów.
No to chyba będę próbować wszystkiego po trochu
Mam nadzieje, że coś podziała, bo wiem, że to niestety dość spory problem.
Chwilowo nie musze gadać, wiec jest luz
Ale nie długo u nas w pracy gorący okres więc trzeba będzie coś kombinować
Palenie, jak nie palenie, to tarczyca, alergia albo przy menopauzie moja mama też miała taką chrypę.
Albo rak - nie należy takich chryp ciągłych lekceważyć
Lepiej idź do lekarza, ja lekceważyłam chrypę i się okazało że to były długie początki choroby pokrewnej do koklusza i skończyło się to w szpitalu
moja koleżanka ma 35 l i od grudnia ma chrypkę brała antybiotyki nie pomogło lekarz rodzinny dał jej skierowanie do laryngologa, dziś była u niego i okazało się że ma małe guzki a po drugiej stronie polipy w krtani. Dostała lek i za miesiąc ma iść na kontrole. W listopadzie zabieg szyjki macicy, miała nadżerkę usuwaną były zmiany nowotworowe.
Ostatnio edytowany przez Danutka26 (2015-03-16 17:30:41)
Zdarza się, że chrypka jest objawem choroby refluksowej przełyku, czyli przewlekłego zapalenia błony śluzowej przełyku wywołanego zarzucaniem kwaśnej treści żołądka. Może to być przyczyną obrzęku brzegów fałdów głosowych i tylnej części krtani. Chrypce towarzyszy wtedy ból i pieczenie krtani oraz uczucie jakby się miało obce ciało w gardle. Leczenie chrypki na tle choroby refluksowej wymaga oczywiście leczenia choroby podstawowej, a nie tylko łagodzenia dolegliwości krtani. Warto wtedy zgłosić się do laryngologa i gastrologa.
Ja też miałam problem z chrypką i wysuszonym gardłem i mój laryngolog polecił mi picie siemienia lnianego i płukanie wodą z solą. Ale najważniejsze jest poznanie przyczyny chrypki, bo może to być coś błahego, ale równie dobrze może być objawem powazniejszej choroby.
Jeśli chrypa nie ustaje, to trzeba zrobić badanie, czy to nie nowotwór, czasem tak się właśnie zaczyna
Proton - nigdy nie słyszałam o działaniu ciemienia lnianego na gardło.. poszukam informacji na ten temat. Wiem, że siemię to samo dobro dla żołądka, ale ciekawe jak działa na gardło. Póki co co i rusz ja się gam po pastylki fiorda.
Zdarza się, że chrypka jest objawem choroby refluksowej przełyku, czyli przewlekłego zapalenia błony śluzowej przełyku wywołanego zarzucaniem kwaśnej treści żołądka. Może to być przyczyną obrzęku brzegów fałdów głosowych i tylnej części krtani. Chrypce towarzyszy wtedy ból i pieczenie krtani oraz uczucie jakby się miało obce ciało w gardle. Leczenie chrypki na tle choroby refluksowej wymaga oczywiście leczenia choroby podstawowej, a nie tylko łagodzenia dolegliwości krtani. Warto wtedy zgłosić się do gastrologa.
U mnie chrypka to na pewno suche powietrze i klimatyzacja, poza sezonem grzewczym i w pomieszczeniach bez klimatyzacji nie mam problemów. Fiordę też zdarza mi się brać, zawiera porost islandzki, nawilża gardło, tworzy powłokę ochronną, u mnie się sprawdza.
Ta Fiorda to te żelkowe tabletki do ssania? Znajoma mi coś o tym mówiła, ze kupiła ostatnio. Muszę podpytac jak jej się sprawdziły. Czasem przydało by sie wsparcie dla gardła szczególnie, ze to suplement.
[quote=Cleopatra]Ta Fiorda to te żelkowe tabletki do ssania?[/quote]
Owszem, one mają ciekawą fakturę, się gną! <like it>
No za to, że żelkowe to plus, ale patrze na necie, ze są też niedrogie. Ciekawe na ile faktycznie działają jak suplement. Jak moja Magda przetestuje to podpytam. JEst z tego co widziałam jeszcze Fiorda junior.
[quote=Tusia][quote=Cleopatra]Ta Fiorda to te żelkowe tabletki do ssania?[/quote]
Owszem, one mają ciekawą fakturę, się gną! <like it> [/quote]
"się gną" brakuje mi tu przycisku "lubię to"
Cleopatra, tak fiorda junior też jest, pierwsze lody na horyzoncie, polecam się zaopatrzyć przed majówką
Mój ośmiolatek je lubi, a bierze dość często, bo często przez alergię (nos zatkany, oddychanie buzią) ma podrażnione gardło, a one fajnie nawilżają śluzówkę.
[quote=kaweczka]
"się gną" brakuje mi tu przycisku "lubię to"
[/quote]
Hahaha A dziękuję, dziękuję
[quote=Cleopatra]No za to, że żelkowe to plus, ale patrze na necie, ze są też niedrogie. Ciekawe na ile faktycznie działają jak suplement. [/quote]
Nie do końca rozumiem co autor miał na myśli w kwestii działania jako suplement ?
Pewnie ciągle dokucza Ci jakieś przeziębienie. Najlepiej brać sobie witaminkę C i troszkę wygrzać tą chorobę. Myślę, że Ci pomoże
Polecam sprawdzić portal , gdzie widziałam ciekawy artykuł na temat chrypki - co ją powoduje oraz jak ją wyleczyć. Jest tam też wiele innych przydatnych informacji na temat zdrowia. Gdy tylko moją rodzinę łapie przeziębienie, kaszel czy inna dolegliwość, zaglądam tam po pomoc.
Warto sprawdzić, czy to nie początek nowotworu, bo każda zmiana tkanek w obrębie gardła jest niepokojąca...
Znam tą sytuację, pracowałam w call center przez pół roku, a 3 razy byłam na chorobowym przez brak możliwości mówienia. Próbowałaś inhalacji? Takich zwykłych z soli fizjologicznej. Ja musiałam podkraść inhalator mojej córce. Ona przedszkolak, więc kupiony w razie kaszlu, kataru, ale przydał się i mi. Może warto o tym pomyśleć?
Po covidzie to ma dużo osób...
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź