Temat: Co gdy nie chcę ślubu?
Czy każdy musi brac ślub by być szczęśliwym? A co jeśli chcę być sama czy musze być potępiana przez społeczeństwo? Co myślicie o otwartych związkach?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Czy każdy musi brac ślub by być szczęśliwym? A co jeśli chcę być sama czy musze być potępiana przez społeczeństwo? Co myślicie o otwartych związkach?
Myślę, że każdy żyje tak jak chce i nie powinien przejmować się opinią społeczeństwa. W końcu to nie oni żyją Twoim życiem by mówić Ci co jest dla Ciebie dobre, a co nie. Ja jestem typem człowieka, który nie potrafi być sam jednak szanuję osoby które chcą żyć inaczej.
dokładnie, jeśli czujesz że tego chcesz to weź jeśli nie, przymusu też nie ma.
Ja też nie mam zamiaru brać ślubu z swoim chłopakiem, jesteśmy szczęśliwi razem, ale ślubu nie chcemy, dzieci też póki co. Z strony rodziny itp są podteksty kiedy ślub itp ale to durny stereotyp że trzeba się chajtać uwaga teraz magiczne słowo " bo wypada" bo trzeba itp bla bla bla nic nie trzeba. Durne prawo kościelne
To zdecyduj się czy stereotyp czy "durne prawo kościelne". A nie bierzesz pod uwagę, że dla niektórych to naprawdę jest uświęcony sakrament? Nie, najlepiej od razu obrażać.
Już dawno bym oszalała gdybym się przejmowała opinią innych żyj po swojemu i rób co chcesz
Oczywiście, że nie trzeba brać ślubu. To powinna być nasza świadoma decyzja, która powinna należeć tylko do Ciebie i Twojego partnera. W końcu mamy XXI w.
Nie wszyscy też mogą wziąć np. ślub konkordatowy (z różnych powodów). Nie oznacza to jednak, że nie można zorganizować pięknej i wzruszającej uroczystości. Poczytajcie o ślubach humanistycznych - to fantastyczna alternatywa dla tradycyjnych ceremonii.
Ostatnio edytowany przez Celina88 (2017-03-23 23:55:53)
Chocby nawet ktoś chciał robić tak jak oczekują inni to nie da rady, bo zawsze sie znajdzie ktoś niezadowolony i wszystkim nie dogodzisz, wiec nie ma sie co przejmować i życ po swojemu
Warto porozmawiać szczerze z drugą połówką, kompromisy są nieodzownym elementem każdej relacji. Ważne żeby do niczego się nie zmuszać.
Ja uważam, że nie normalny jest ten kto sie do czegoś zmusza
Czasami sytuacja zmusza do ślubu, np. jak chcemy wziąć kredyt.
Moja koleżanka z tego powodu rozstała się z chłopakiem, on w ogóle nie widział sensu brać ślub - z nią czy z kimkolwiek innym... Takie miał poglądy.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź