Wakacje, a co z psem? (Strona 1 z 2)

Bardzo dobrze, że planując wakacje bierzesz pod uwagę potrzeby swojego pieska. To też członek rodziny i duży plus dla Ciebie, że dbasz o niego w tym trudnym dla psa czasie.

Jak on się czuje i jak reaguje na nowe miejsca? Pytam, bo z moim pieskiem na starość był problem - wpadał w panikę, gdy nie rozpoznawał miejsca. Dopóki poruszał się po doskonale sobie znanych pomieszczeniach i trasach spacerowych, było wszystko w porządku. Próby zabrania go w miejsca, w których do tej pory rzadko przebywał, kończyły się jego pobudzeniem i dezorientacją. Pies przeżywał stres, więc konieczne było zaakceptowanie tych ograniczeń. Był już jednak w takim stanie, że długie podróże znosiłby z trudem. Dopóki jednak śmiało zwiedzał nowe miejsca, zawsze jeździł na wakacje z nami

Kiedy będziesz planować zabranie go na wycieczkę czy urlop, sprawdź najpierw jak reaguje na miejsca, których nie zna. Może nie każdy piesek tak ma i może dzieje się tak dopiero w podeszłym wieku, ale warto się upewnić, bo naprawdę serce się kraje, gdy widzi się ukochane zwierzę w takim strachu.

Ostatnio edytowany przez niechcemisie (2016-03-11 23:49:47)

Najlepiej byłoby wziąć psa ze sobą, ale czasami jest to po prostu niemożliwe. Można zostawić go z kimś z rodziny, ale też bywa z tym problem. Pozostaje więc wybór dobrego hotelu dla psa, gdzie pupil w dobrych warunkach i spokoju oczekuje na powrót domowników. W okolicach Warszawy jest taki sympatyczny hotel - moi znajomi korzystali z jego usług już trzy razy i są bardzo zadowoleni. Ich piesek też zawsze wraca stamtąd wesoły i wybawiony z innymi psami.

Dobrze, że myślisz o swoim pupilu, nie wszyscy ludzie biorą go pod uwagę przy planowaniu i nie bez powodu tyle jest potem kampanii społecznych w związku z zostawieniem psa przywiązanego do jakiegoś drzewa.
Problemem jest, jak nie ma się na tyle bliskiej rodziny, by zostawić psa u nich, ja akurat mam takie udogodnienie, ale często się zastanawiam, co robią inni w takim przypadku.
Z tego, co się orientuję, dużo ośrodków zaczyna umożliwiać przetrzymywanie psa, oczywiście przy spełnieniu określonych warunków.

Swojego psa jeszcze nie mam, ale jak mieszkałam z rodzicami to wyjeżdżając na wakacje to pies jechał do babci na wieś. Miał tam idealne warunki dla siebie, chociaż on i tak wolał być z nami w domu. Teraz pewnie jak rodzice będą gdzieś jechać to nam podrzucą czworonoga, z czego bardzo się cieszę    Bardzo dobrze, że powstała strona, gdzie są hotele i pensjonaty akceptujące zwierzęta. Moim zdaniem powinno być coraz więcej takich miejsc. Oczywiście z jakimś przestrzeganym regulaminem, żeby wszyscy goście mogli odpocząć i normalnie funkcjonować

Nie rozumiem osób, które w wakacje porzucają zwierzęta. Jak widać w postach powyżej jest wiele możliwości. Można zorganizować psu opiekę dochodzącą, można psa zostawić komuś z rodziny, dobrym wyjściem są również hotele dla psów. Dobrze tylko od razu poinformować opiekuna tymczasowego czym karmić szczeniaka.

Pies przecież może zostać w hotelu dla psów lub u kogoś z rodziny. Zwierzaki nie są problemem podczas urlopu.
A dokąd jedziecie? My chyba wybierzemy się do Sopotu. Znalazłam dzisiaj hotele w Sopocie i przeglądam oferty. Chciałabym wyjechać w poniedziałek.

Ja mam to szczęście, że co roku, gdy wyjeżdżam na wakacje, mojego psiaka pilnuje mama

Wg mnie dobrym pomysłem jest znalezienie kogoś do opieki na ten czas. Zawsze to lepiej dla psa, jak zostanie u siebie w mieszkaniu, w znajomych czterech kątach. Hotel to jednak obce miejsce, więc pewnie duży stres dla zwierzaka. Jakby ktoś szukał takiej osoby do opieki nad psem czy kotem, to widziałam, że tu się ogłaszają.

Można podrzucić rodzinie lub znajomym, którzy lubią i mają zwierzaki:)

Lepiej zostawić psa w znajomym dla niego środowisku. Psiaki mocno tęsknią i w znanym środowisko lepiej zniosą rozłonkę.

Ja zawsze zostawiam moje psiaki u babci, ona ma swojego psa i cieszy się , że będzie miał towarzystwo:)

Super lokalizacja bliziutko do morza, komfortowo, pieski mile widziane. Dobry stosunek jakosci do ceny. Wczasy które zapamiętamy na długo.