Odp: Przygotowania do świąt
Mnie trochę bawi, że ludzie coraz wcześniej przygotowują się do Świąt. Święta trwają tylko dwa dni, ludziska. Nie ma sensu przygotowywać się do nich przez dwa miesiące!
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Mnie trochę bawi, że ludzie coraz wcześniej przygotowują się do Świąt. Święta trwają tylko dwa dni, ludziska. Nie ma sensu przygotowywać się do nich przez dwa miesiące!
Uwielbiam Święta Bożego Narodzenia tylko jak zawsze moim problemem jest brak czasu na większe porządki. Zaczęłam przeglądać oferty firm sprzątających - to chyba dobry pomysł aby na święta było czyściutko a ja nie urobiona po uszy.
Jezu, trzeba się w końcu za to zabrać a mnie się tak nie chce
Dziewczyny a co z jedzeniem, dacie z tym wszystkim radę? Bo ja jestem trochę przerażona i zastanawiam się nad jakimś profesjonalnym cateringiem , wiem, że to może być trochę źle widziane, ale jeśli jedzenie jest dobre to w czym problem? Najważniejsza jest przecież atmosfera w trakcie świąt a nie to kto przygotowywał posiłki
Ja część potraw zamówię gotowych, w pobliskim barze. Pierogi czy bigos robią świetne:)
Z mamą stajemy od rana we dwie w kuchni, przychodzi również babcia i ciocia pierogi, uszka lepi się wcześniej, kilka dni, a reszta na świeżo w dniu wigilii prezenty szukamy wcześniej, już prawie mamy wszystko, dzisiaj tylko muszę jeszcze zamówić coś bratu i Jego żonie i będą to koszulki z rysunkami ich dzieci
U nas sprzątanie pełną parą, kupiłam sobie nie dawno myjkę na akumlatorową do okien i szczerzę to szybko poszło z okna. Dywany wyprane na mokro odkurzaczem, firany poprane , teraz porządki pozostały w szafkach i na samym końcu choinka, ozdoby i wypieki.
Ja już w sumie większość rzeczy mam odhaczonych z listy Prezenty dzisiaj kupiłam. W kwestii prezentów jestem chyba mało oryginalna, bo kupiłam głównie ubrania, jakiś drobny sprzęt elektroniczny, dla dzieci zabawki. A z tego badania wynika, że takie prezenty kupuje właśnie większość Europejczyków
Już mam stroik i choinkę sztuczną więc jakiś klimat świąt już się w domu czuje...
A u mnie bez choinki, są tylko światełka, nie będę marnować drzewka dla tygodniowego kaprysu.
U mnie jest sztuczna - lubię ten rytuał ubierania jej w wigilijny poranek....
Mi byłoby szkoda ściętego drzewka. Gdybym miała naturalną choinkę, to tylko w donicy. Póki co w moim domu stoi sztuczna, ale już nie ma takiej frajdy z ubierania jej, jak za dzieciaka.
U mnie zawsze są stroiki, żadnych choinek!
Strony Poprzednia 1 2
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź