Temat: sterylizacja
co sądzicie o sterylizacji suk? uważacie to za coś potrzebnego, czy raczej kaleczenie zwierzęcia?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
co sądzicie o sterylizacji suk? uważacie to za coś potrzebnego, czy raczej kaleczenie zwierzęcia?
Jak nie chcesz mieć kłopotów ze szczeniakami małymi to ja jestem za.Lepiej jest wykonać psu zabieg niż póżniej szczeniaki topić czy inaczej się ich pozbywać.
Ja mam kocura po sterylizacji. I uważam to za zabieg konieczny.
Czasem tak trzeba!
Ja mam kotke i jestem bardzo zadowolona że jej zrobiłam zabieg.
Mieszkam na parterze a kotka nauczyła się wychodzić z domu by sie załatwić.Po sterylizacji trzyma się domu i ucieka od innych kotów.A do tego jest straszną pieszczotą.
Moja tez jest po zabieu, aledlatego, ze miała raka układu rozrodczego
ale jest ok już.
Jedną ruje przeżyłam jej i była straszna, od razu poszlismy na zaszczyk by nie szalała. Nastepnej już nie było, bo miała bardzo długo urojoną ciąże co się okazało że to rak
i co na zabieg ją zabrałaś?
najważniejsze ze kotka żyje
[quote=Beata]i co na zabieg ją zabrałaś?[/quote]
a czego nie zrozumiałaś w mojej wypowiedzi??
Roksana - weterynarz dawał jej po zabiegu max 2 lata, przeżyła 7 i trzyma sie super.
Tylko po wyglądała strasznie - wyciete od razu dwa płaty mleczne czyli nózki miała obok siebie i anwet stać nie mogła bo się przewracała na boki. Na szczęscie skóra sie rozrozła i teraz śmiga ładnie, chociaż nadal rozlizuje blizny i tzreba ją pilnować by ran nie porobiła.
podziwiam wytrwałości leczenia i pozdrawiam kotke!
w końcu to jak rodzina
Zrozumiałam Twoją wypowiedz!
Jeśli nie chce się mieć kłopotu z małymi pieskami, to jest to dobry pomysł, szczególnie jak się mieszka w mieście i jest trudno oddać takiego szczeniaka innym.
Teraz sterylizacje dokonuje się profesjonalnie, w gabinetach, więc bez obaw jeżeli byś miała to kiedyś zrobić zwierzęciu.
Też myślę o sterylizacji naszego kota...
[quote=gusia1000]Jeśli nie chce się mieć kłopotu z małymi pieskami, to jest to dobry pomysł, szczególnie jak się mieszka w mieście i jest trudno oddać takiego szczeniaka innym.
Teraz sterylizacje dokonuje się profesjonalnie, w gabinetach, więc bez obaw jeżeli byś miała to kiedyś zrobić zwierzęciu.[/quote]
Wydaje mi się, że właśnie w mieście łatwiej znaleźć pieskowi dom, na wsi trudniej, zresztą tam psy są strasznie traktowane...
Lepiej wysterylizować kotkę niż później zabijać kociaki... Ja nie chciałam w domu miliarda kotów, a pozabijać bym nie mogła! Dlatego wysterylizowałam Kicię jak miała pół roku. Nie wychodzi wcale z domu, jest bardzo przytulna.
Jeśli nie planujemy szczeniaków to po pierwszej cieczce jak najbardziej sterylizacja.
No pewnie i bez kłopotów.
[quote=sanka]Jeśli nie planujemy szczeniaków to po pierwszej cieczce jak najbardziej sterylizacja.[/quote]
A ile się płaci za udział w tej akcji?...
Uważam, że to z korzyścią dla zwierzęcia gdyż nie będzie przechodzić stresów związanych z ciążą.
Oczywiscie, że powinno się sterylizować zwierzątka. I to już nie chodzi o stres związany z ciążą ale potomstwo.
Wg mnie powinno się, szczególnie jeżeli nei chcemy się potem marwtić o małe...
A z tego co wiem luty lub marzec jest miesiacem sterylizacji i jest taniej
Często może to uchronić przed chorobami
Mój kot przestał miauczeć po sterylizacji. I zapasł się jak świnia, mimo że kupują mu karmę dla sterylizowanych.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź