Temat: Dieta dr Dąbrowskiej
Kto stosował tytułową dietę i może się podzielić efektami zdrowotnymi po poście???
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Kto stosował tytułową dietę i może się podzielić efektami zdrowotnymi po poście???
W internecie ją chwalą, ale to po prostu jedna z odmian diety oczyszczającej, którą można sobie modyfikować... Osobiście uważam, że post dłuższy niż 2 dni wcale nie jest nam potrzebny, wystarczy na co dzień jeść dużo owoców i warzyw i dużo pić, żeby jelita nie zapełniały się złogami.
Ta dieta to nic innego jak właśnie typowe oczyszczanie organizmu -> [url]http://pieknojestwtobie.com/oczyszczanie-organizmu-z-toksyn/.[/url] Ogólnie stosowała ją moja mama jeden dzień, bo więcej nie wytrzymała Uważam, że to nie jest dla wszystkich, a jeśli ktoś zamierza się wziąć za to na poważnie, to powinno się wpierw stopniowo organizm odzwyczajać z niektórych produktów. Moja mama przeszła na tę dietę z dnia na dzień, co skończyło się okropną migreną, wymiotami i oczywiście finalnie rezygnacją z tejże diety. Również uważam, że lepszą opcją jest po prostu zdrowiej na co dzień i zwiększyć ilość warzyw i owoców w stosunku do mięsa niż katować się tą dietą. Ogólnie sporo lekarzy mojej mamie ją polecała, ale jak widać skutków nie odniosła. Ogólnie było mówione, że pierwsze dni będą bardzo ciężkie i tragiczne, ale chyba nie spodziewałyśmy się, że będzie aż tak.
Tak więc, jeśli ktoś chce przejść na tę dietę oczyszczającą koniecznie, to polecam wpierw powoli przyzwyczaić organizm do nowego żywienia i ewentualnie potem zająć się samą dietą/głodówką
Moja koleżanka była u dr Dąbrowskiej 2 tyg schudła jej kieszeń- ponad 2 tyś zapłaciła a ona schudła 6 kg .
Jestem mięsożerna nie nadaję się na taką dietę
Są różne jej książki ,ale trzeba mieć czas ,żeby to przygotowywać i chęci .Codziennie świeże produkty ,a zresztą ja lubię od czasu do czasu zjeść mięso nie dużo :)Przy tej diecie ona zaleca dużo ćwiczeń to nie jest tak że sama dietka .
Gdybym miała kasę ,to chętnie bym się skusiła na taki turnus 2 tyg u pani dr . ,może bym przestawiła swoje jedzenie na wegetariańskie
Każda dieta ma swoje wady, najlepiej jest jeść tak, żeby nie wykluczać ważnych składników z diety, ja np. nie rozumiem czemu rodzice zmuszają dzieci do wegetarianizmu...
Warto dopasować dietę do swojego stanu zdrowia, ostatnio też czytam o ajurwedzie i okazuje się, że mój typ czyli VATA nie powinien jeść np. jabłek czy wiśni, które uwielbiam... Więc po prostu jem je ale w mniejszej ilości niż dotąd...
Ja nie patrzę na takie wskazówki, jem to co lubię.
Te soki to mogą mdlić po jakimś czasie, bo ich ani posolić nie wolno, ani przyprawić...
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź