Odp: jaki nastrój macie dziś...?
[img]//cafe.joe.pl/sub_images/pictures/cbad5cbc513f3c76cfb974dbd946db03_th2.gif[/img]
Miłego poniedziałku
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony Poprzednia 1 … 118 119 120 121 122 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[img]//cafe.joe.pl/sub_images/pictures/cbad5cbc513f3c76cfb974dbd946db03_th2.gif[/img]
Miłego poniedziałku
Mam podobnie...
Pocieszam się jednak, że poniedziałek jest tylko raz w tygodniu, więc jakoś go zniesiemy;)
Nastrój byłby całkiem fajny, gdyby nie porażka w dziekanacie. Wrrrr...
...rrrr...
...rrrrrrrrrrrrrr...
Dziekanat to jaskinia lwa, wchodzisz na własną odpowiedzialność... Tam nigdy nic się nie da zrobić...
Można robić dobrą minę do złej gry, miły uśmiech łagodzi obyczaje
Gorzej gdy sytuacja nie sprzyja uśmiechaniu się, bo ktoś jest nieprzyjemny i lepiej uciekać, gdzie pieprz rośnie...
Dokładnie tak Summerlove
Jak tam dziewczynki w środku tygodnia? Humor dopisuje? Energia zaczerpnięta w weekend jeszcze jest, czy już na rezerwach jedziecie?
Ach, u mnie jesienny nastój bierze górę, w środku dnia jestem senna i potrzebuję jakiegoś wzmocnienia...
Można powiedzieć ,że średni nie wesoły, ani smutny .
Dzień jak każdy, nie narzekam, oby do wiosny
staram sie codziennie wstawać z uśmiechem i tak oby do wieczora
Nie jest ,źle wyszłam do pracy ,dojechałam bez trudności ,jest ogólnie dobrze .
Mogę kogoś ugryźć?
Ech... nerwowo nie wytrzymuję Komputer się sypie, dyszy, rzęzi, muli. Poza tym miliard razy konwertuję coś do pdf, bo za każdym razem linijeczki się przestawiają, wrrr... jakby nie dość kosztowało mnie napisanie tego. Nie lubię oddawać prac, do których sama mam zastrzeżenia. Zależy mi na estetyce, ale za którymś razem musiałam się już poddać.
Jak pomyślę, że jutro mam znów cały dzień fizykę z mega kolosem to chce mi się płakać.
Dlaczego jest tak, że na drodze do tego, czego bardzo chcemy, stoi coś, czego bardzo nie chcemy?
Dlaczego aby móc uczyć się rzeczy, które interesują, trzeba też uczyć się rzeczy, których się nie znosi?
Dlaczego żeby np. mieć fajną pracę, trzeba też czasami mieć kogoś bardzo niefajnego wśród współpracowników?
Dlaczego chce się mieć nienaganną figurę, a frytki syczą w oleju, żeby je zjeść?
Za rzadko na siłowni ?potem są zakwasy?u mnie dzisiaj jest w miarę ,tylko ciśnienie coś za wysokie ech .
Dlaczego, dlaczego, dlaczego-tak pytają 2-3 letnie dzieci
Booo dlatego
Nastrój całkiem dobry i jak tu wpadam, to jest całkiem miło
Niechcemisie, jak dobrze napiszesz sprawdzian, to zaraz się humor poprawi:) u mnie dzisiaj dzień pośpiechu, ale pocieszam się, ze jutro będzie spokojniej...
Passiflore, planujesz czymś ten jutrzejszy spokój sobie zakłócić? Urozmaicić?
Napisałam to kolokwium... huh... ugh... och... o jejkuuuu... Cienko, ale jest, tak myślę.
Subtellna, pozostawiasz mnie zdruzgotaną i bez odpowiedzi.
A ja dzisiaj mam huuumooor nawet nie taki zły. Kolos za mną, weekend przede mną, wyniki badań na prolaktynę dobre, nie muszę już żreć tych piguł po pełnym roku faszerowania się. Jupikajej!
Tak przy okazji: fajną akcję robi Nivea. Można wysłać znajomym pocztówkę ze zdjęciem. Do pocztówki dołączony jest mini kremik.
[url=http://www.nivea.pl/Porady/ext/pl-PL/swieta2015]www.nivea.pl/Porady/ext/pl-PL/swieta2015[/url]
Oj tam, odpowiedź, zrozumiemy się bez słów
Fajnie,że napisałaś kolosa, cieszę się z Twoich wyników krwi
Tak wracając do pytań o nauce-dlaczego, to program jest dawno przeładowany,
nie wszystko jest potrzebne do zawodu.
Za dużo mądrych w polskim rządzie siedzi
Dzisiaj leniwie, weekendowo, nigdzie się nie spieszę.. Na śniadanie były naleśniki z dżemem truskawkowym, zupełnie jak w dzieciństwie, tylko że sama je zrobiłam:)
A smakowały tak samo?
Moja mama robi cienkie i elastyczne, ja robię gruuuuube, bo nie chce mi się czekać na tyle naleśników, więc leję ciasta za trzy sztuki na jeden raz.
Dżem truskawkowy to najlepszy dżem, jaki może być do naleśników! Nie ma lepszego naleśnikowego dżemu i kto się nie zgadza, ten się nie zna
Prawie tak samo, może trochę bardziej chemicznie, bo wiadomo, wtedy był dżem swojej roboty, a mój jest ze sklepu... Ale były cienkie, miałam dużo czasu na ich zrobienie, więc nie robiłam grubych:)
pysznie się tu zrobiło od tych pyszności aż slinka cieknie
Chemiczny dżem ze sklepu i pewnie na etykiecie te wszystkie napisy jaki naturalny smak itd. Ja mam w piwnicy zapas dżemów robionych przez mamę Mhmm... truskawkowe, śliwkowe, z czarnych i białych porzeczek, wiśnie, jabłka, brzoskwinie, morele, jagody. Wiem o jakiej różnicy w smaku piszesz
Pysznie Netko Dobrze, że właśnie wsunęłam śniadanie, bo inaczej pobiegłabym do lodówki.
Ale apetytu narobiłyście
Idę do kuchni
Dzisiaj słonecznie i mikołajkowo, dostałam już 2 prezenty:)
Strony Poprzednia 1 … 118 119 120 121 122 … 128 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź