Mam w domu klika większych i mniejszych torebek, ale filcowa jest moją pierwszą. Spodziewałam się, że będzie słabej jakości, giętka i mało pojemna. Otrzymałam jednak fantastyczny wyrób, który z pewnością posłuży mi na długo. Ukłony kieruję w stronę sklepu MARKA
TORBA EVA 17
Prawdziwa podhalańska rozeta ! To lubię :)
Torba zapinana na zamek, który do tej pory nie sprawił mi żadnego problemu :)
Miękkie uszy nie spadają z ramienia.
Kieszeń zewnętrzna, bardzo przydatna i pojemna :)
We wnętrzu torby mamy kolejne kieszenie. Dwie zasuwane i dwie dzielone bez zamknięcia
Torba podbiła moje serce swą prostotą i solidnością. Mimo, że jest zrobiona z milutkiego filcu, to nie niszczy włożonych rzeczy w swym wnętrzu. Papierowa teczka A4, nawet po całym dniu przebywania w torbie zachowuje swą pierwotną postać. Duża ilość kieszeni daje Nam możliwość umieszczenia wszystkich babskich drobiazgów i zapanowania nad tradycyjnym torebkowym bałaganem :)
Pasuje do wielu stylizacji. Wprawdzie ja ubieram się na luzie, bo nie mam potrzeby zakładania eleganckich strojów, ale myślę że delikatny, wyszywany, góralski wzorek i szary kolor, nie będzie raził szefa korporacji:) Torbę noszę na ramieniu, ale i w razie większej jej ciężkości dzierżę w dłoni. Mimo swego dość niepozornego wyglądu jest bardzo pojemna. Wkładam do niej naprawdę masę książek, kosmetyków i innych przydasiów. Nie odkształca się.
Pozostałe torebki filcowe możecie zobaczyć (tutaj). FB Torebki Filcowe ( klik), Sklep MARKA(klik)