Marka Femi jest marką ekologiczną, czerpiącą z natury(roślin oraz minerałów). Działa z powodzeniem na rynku od 1991 roku.
Od producenta :
Masło Karite, czyli olej z masłosza, bogate jest w niezmydlalne frakcje trójglicerydów, witaminę E i prowitaminę A. Otrzymuje się je z owoców drzewa rosnącego w Afryce. Uznane tam za idealny środek na wszystkie problemy skórne, to wartościowe masło wykazuje wybitne właściwości regenerujące naskórek, zapobiega starzeniu się skóry, utrzymuje jej prawidłową wilgotność i elastyczność. Niezwykle przyjazne jest dla skóry suchej, zniszczonej, spierzchniętej, wymagającej rewitalizacji. Masło Karite wzmacnia barierę ochronną skóry. Uważane jest za naturalny filtr przeciwsłoneczny. Stała konsystencja masła wymaga lekkiego rozgrzania go w dłoniach, przed naniesieniem na skórę i wmasowaniem w ciało.
Może być stosowane jako odżywka do zniszczonych włosów
SKŁADNIKI INCI :
BURTROSPERMUM PARKII BUTTER
Cena: 101,00 PLN / 220 ml
Moja opinia :
Na początku nałożyłam masło na dłonie. Są często przesuszone, a masło świetnie je zregenerowało. Dobrze nawilża i szybko wsiąknął w skórę. Po wsiąknięciu skóra pozostaje miękka i nawilżona, znika uczucie ściągnięcia skóry. Działa również ochronnie.
Masła użyłam również na końcówki włosów (Polecam używać na końcówki, ponieważ na całości włosów mógłby wywołać efekt przetłuszczenia).Bardzo mocno je zregenerował, nadał połysku. Chroni włosy przed przesuszeniem. Zostawia na nich ochronną warstwę. Polecam również do układania włosów (na sucho), ponieważ działa trochę jak serum/wosk na końcówki. Kolejne spostrzeżenie i zaskoczenie : masło Karite niesamowicie prostuje włosy oraz dodaje im „grubości”.
Zauważyłam również, że masło Shea sprawia, że skóra staje się bardziej promienna:)
Konsystencja :
Fajna, ciężka. Trzeba chwilę rozgrzać w dłoniach przed użyciem, szybko wsiąka, nie jest za tłusta. Ma biały kolor.
Zapach :
Praktycznie niewyczuwalny, mi się kojarzy z bardzo lekkim zapachem „gumy”
Opakowanie :
Śliczny, różowy, plastikowy słoik:)
Ocena końcowa :
Jest niesamowite. Szczególnie zauważyłam w nim działanie regenerująco-ochronne. Działa na wielu płaszczyznach (włosy, skóra twarzy i ciała) i jest bardzo ekonomiczne! Myślę, że starczy mi na rok co najmniej.
Warte kupienia : TAK