Eveline Slime Extreme 4D Serum Wyszczuplające+ Ujędrniające – opinia
Informacje z opakowania:
Modeluje i rzeźbi sylwetkę:
– redukuje tkankę tłuszczową
– ujędrnia i wygładza
Przełom w wyszczuplaniu i modelowaniu sylwetki, efekt jak po treningu w fitness clubie.
Korzystając z najnowszych osiągnięć naukowych, eksperci z laboratorium Eveline Cosmetics opracowali Innowacyjną Zaawansowaną Technologicznie Formułę serum, które zapewnia wyspecjalizowaną pielęgnację ciała, przynosząc Natymiastowe Rezultaty wyszczuplenia i wymodelowania sylwetki. Serum aktywnie wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej oraz niezwykle skutecznie redukuje cellulit. Zaawansowane składniki najnowszej generacji zawarte w serum, zostały specjalnie dobrane w celu efektywnego ujędrnienia i wyrzeźbienia ciała. Produkt skutecznie modeluje kształt sylwetki, pozwalając uzyskać spektakularny efekt wyszczuplający, jak po treningu w fitness clubie.
Przełomowa technologia:
bioSlim-Fitness Complex – wykazuje silne działanie wyszczuplające i antycellulitowe, wzmacnia działanie pozostałych substancji modelujących sylwetkę
Kompleks Lipocell-Slim i L-karnityna – intensywnie stymulują mikrokrążenie, dzięki czemu wspomagają redukcję cellulitu i tkanki tłuszczowej.
Kolagen i pro-elastyna- poprawiają gładkość, jędrność i elastyczność skóry.
Formuła zawierająca szeroką gamę substancji aktywnych, dociera nawet do najgłębszych warstw tkanki tłuszczowej, stymulując komórki do spalania tłuszczu i redukcji cellulitu.
Najlepsze rezultaty otrzymasz, stosując serum równolegle z aktywnością ruchową.
Sposób użycia: dwa razy dziennie energicznie wmasować preparat okrężnymi ruchami w problematyczne partie ciała, aż do całkowitego wchłonięcia. Przyjemne uczucie chłodzenia towarzyszące aplikacji jest gwarancją natychmiastowego działania serum. Po aplikacji umyć dłonie.
Składniki:
Moja opinia:
Chciałam przetestować to serum. Miałam kiedyś balsam z tej firmy, także wyszczuplający i pamiętam, że byłam z niego zadowolona.
Serum stosowałam wg zaleceń producenta, nakładałam codziennie rano i wieczorem, jednak nie stosowałam wzmożonej aktywności. Jestem osobą, która prowadzi raczej siedzący tryb życia, do mojej aktywności można wliczyć spacery z psem, zwiedzanie górskich miejscowości oraz shopping ;)
Serum posiada trochę mentolowy zapach, jednak mnie on nie przeszkadza, poza tym długo się nie utrzymuje.
Dość gęsta konsystencja, która łatwo się rozprowadza, dobrze i szybko wchłania przy masowaniu kolistymi ruchami. Po chwili czuć delikatny chłód, który także szybko mija.
Skóra staje się gładka i nawilżona.
Już po tygodniu widać trwałe efekty, skóra jest bardziej napięta, jędrniejsza i nawilżona.
Po ponad 3 tygodniach stosowania nie ubyło ani 1 cm w obwodzie, co wskazuje na to, że kosmetyk u mnie nie spełnił swojego głównego zadania.
Kosmetyk nałożony na świeżo ogoloną skórę nie powoduje podrażnień, zero zaczerwienienia, zero krost.
Nie spowodował problemów skórnych mimo mojej mocnej alergii.
Gdyby kosmetyk miał tylko ujędrniać, spełniłby swoje zadanie w 100%, jednak jego główny cel to wyszczuplenie, a tego serum u mnie nie zrobiło. Dlatego też uważam, że kosmetyk jest przeciętny.
Na skróty:
– mentolowy zapach
– dość gęsta konsystencja
– łatwo się rozprowadza
– szybko się wchłania
– delikatnie chłodzi
– napina skórę, ujędrnia, nawilża i wygładza
– nie powoduje podrażnień
– brak reakcji alergicznych
– u mnie brak wyszczuplenia
Testowała:
Ann – jestem 22-letnią dziewczyną, która lubi się wyróżniać. Kocham kombinować z włosami, paznokciami i makijażem. Interesuję się fotografią oraz wizażem. W przyszłości chciałabym współpracować z fotografami i malować modelki do sesji zdjęciowych. Bardzo lubię zwierzęta, mam w domu małe zoo. Jestem rodzinna, nie lubię się nudzić, nie oceniam ludzi po wyglądzie. Wolny czas lubię spędzać na malowaniu makijażu lub spacerując po drogeriach kosmetycznych. Prowadzę bloga, na którym prezentuję swoje makijaże, fotografie oraz recenzje kosmetyków. (nick: Ann)
Prowadzi bloga: http://www.wizazmojapasja.blogspot.com/
