Eveline miniMax, lakier do paznokci nr 759.

6 marca 2013, dodał: bloGosia
Artykuł zewnętrzny

Dziś chciałabym przedstawić Wam kolejny lakier Eveline z serii miniMAX – tym razem będzie to róż o perłowym wykończeniu. Całkiem niedawno mogłyście zobaczyć inny kolor z tej serii – przepiękną, ciemną, lekko wyblakłą zieleń – jeżeli jeszcze się z nią nie zapoznałyście to zapraszam tutaj.

Czy perłowy róż urzekł mnie tak samo jak poprzedni lakier?

Zapraszam do zapoznania się z moją opinią.

Eveline miniMAX, lakier do paznokci nr 759; 5ml; ok. 5zł.

Delikatne, neutralne lub klasyczne kolory paznokci odzwierciedlają twoją zrównoważoną i nienaganną postawę. Wybierz odcień lakieru, który pasuje do twojego nastroju lub okazji, a jednocześnie nie zdominuje twojego wyglądu. Szeroka paleta szybkoschnących kolorów dostępna jest w linii lakierów do paznokci MiniMAX quick dry & long lasting.

Moja opinia:
Lakier mieści się w małej, poręcznej, szklanej buteleczce o pojemności 5ml. Taka mała pojemność ma swoje plusy i minusy – plusem jest to, że lakier można zużyć do końca i jest to dobra opcja dla osób, które często zmieniają kolory na paznokciach. Minusem jest to, że jeżeli ktoś ukocha sobie dany kolor na tyle żeby cały czas go używać, to szybko on się skończy :-) Logiczne :-)

Na paznokciach lakier rozprowadza się bardzo dobrze – już jedna warstwa ładnie pokrywa płytkę nie tworząc nieestetycznych prześwitów i typowych smug. Nie jest to jednak krycie pełne, ponieważ końcówki nadal prześwitują. Ten mały defekt uzupełnia dopiero druga, ewentualnie trzecia warstwa – oczywiście w zależności od tego, jakiej grubości się trzymacie.

Tak jak pisałam na początku, jest to wykończenie perłowe. Nie każdemu może się ono podobać – jest to kwestia gustu i upodobań. Dla mnie minusem tego typu wykończenia jest to, że na płytkach zostają delikatne smugi/paski od pędzelka.

Konsystencja jest w sam raz – nie za gęsta, nie za rzadka. Lakier bardzo szybko wysycha przy pierwszej warstwie. Przy drugiej i trzeciej też nie jest źle, choć trzeba wtedy niestety uważać na odgniecenia.

Sam pędzelek jest oczywiście bardzo wygodny w użytkowaniu – klasyczny, długi i smukły.

Trwałość jest według mnie dobra, choć prawda jest taka, że większość lakierów pod tym względem zdaje u mnie egzamin.

Podsumowując: lakier nie jest zły. Bardzo dobrze maluje się nim paznokcie i szybko wysycha. Jeżeli nie jest dla Was straszne nakładanie dwóch, ewentualnie trzech warstw i nie przeszkadzają Wam widoczne linie od pędzelka to mogę go Wam polecić.

A Wy jakie wykończenie preferujecie?

Kremowe, perłowe, a może żel? :-)

Testowała:

Gosia – Witam :-) Mam na imię Gosia i prowadzę bloga o tematyce kosmetycznej. Interesuję się zdrowiem i urodą. W doborze kosmetyków (i nie tylko) kieruję się firmami, które nie testują na zwierzętach – jest to dla mnie bardzo ważny aspekt. Poza tym lubię testować i eksperymentować :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
Prowadzi bloga: http://blogosia.blogspot.com

 

zobacz również:

  1. Obecnie Testujemy
  2. Wszystkie testy blogerek
  3. Wszystkie nowości kosmetyczne