Zapraszam do recenzji TUSZU EVELINE COSMETICS BIG LASH VOLUME.
Będzie rzęsiście!
Według producenta: Ponadczasowa głębia spojrzenia! Maskara intensyfikuje efekt makijażu wraz z każdym pociągnięciem szczoteczki BIGBRASH. Jednocześnie zapewnia idealne rozdzielenie rzęs i prawdziwie hipnotyzujące spojrzenie.
Kremowa konsystencja wzbogacona Proteiną B5, oraz naturalnymi woskami Carnauba pogrubia rzęsy od nasady aż po same końce, pozwalając na indywidualne kreowanie objętości.
Nie pozostawia grudek.
Zalety: – spektakularnie zwiększona objętość rzęs, – perfekcyjne rozdzielenie, – idealne podkręcenie, – długotrwały efekt sztucznych rzęs
|
Rzęsy bez tuszu.,bez zalotki. Są ciemne po hennie Refectocil. Skóra po kremie EVELINE dotleniającym, krem Eveline BB 6w1 i L’Oreal TrueMatch Ivory, policzki róż Wibo Lovely |
Rzęsy po zalotce, bez tuszu:
Po nałożeniu tuszu na górne rzęsy, jedna warstwa
Tusz EVELINE COSMETICS górne rzęsy, jedna warstwa |
Pomalowane rzęsy górne. |
Podwójna warstwa tuszu na górnych rzęsach Eveline Cosmetics Tusz Big Lash |
Dolne rzęsy:
Tusz EVELINE BIG LASH dolne i górne rzęsy. Jedna warstwa. |
Dla porównania zwykły tusz :)
Moje wrażenia:
* Tusz ma genialną gumową szczoteczkę z gęstymi wypustkami.
Pokrywa rzęsy bardzo równomiernie już po jednym pociągnięciu.
Mocno pogrubia, raczej nie wydłuża.
Rzęs po pomalowaniu nie trzeba rozczesywać, nie zbija ich w kępki.
* Daje efekt teatralnych rzęs.
Chętniej używam go na wieczór, szczególnie na dolnych.
* Nie podrażnia oczu
* Nie osypuje się i nie kruszy. Nie rozmazuje, nawet w upał 30 stopniowy!
Sprawdziłam biegając kilka godzin po targu :)
* Mocno usztywnia rzęsy, więc trzyma ich kształt.
Ekspresowo zasycha podczas malowania, więc należy pracować na rzęsach szybko
* Nie wiem, czy istnieje wersja ciemnego brązu, byłabym nią szczerze zainteresowana.
* Polecam wielbicielkom mocno podkreślonych rzęs.
Tusz nałożony delikatną warstwą nadaje się też na dzień.
* Kosztuje naprawdę niewiele, bo ok. 10zł za 9ml
Testowała:
Marta – Piszę o włosach, kosmetykach, koloryzacji, rozjaśnianiu. Zamieszczam wnikliwe artykuły o tematyce fachowej i tej całkiem luźnej. Analizuję składy. Odstraszam silikony i inne bestie ;) Zapraszam do lektury.
Prowadzi bloga: http://kokardka-mysi.blogspot.com/