Eveline bioHyaluron 4D krem dotleniający 3 in 1 – opinia

3 września 2012, dodał: southgirl1
Artykuł zewnętrzny

Cześć! Dziś idzie na ruszt kremik dotleniający bioHyaluron 4D 3 in 1.

Jeszcze przed porządnym odpakowaniem (ciekawostka: zdjęcia do recenzji zawsze robię na samym początku, kiedy tylko dostane kosmetyki do łapek)

Opakowanie i słowo od producenta:

Moja ocena 0-10 to 8.5

Na początek muszę powiedzieć, że bardzo podoba mi się pomysł zabezpieczenia kremu sreberkiem dzięki któremu mamy pewność, że nikt nie maczał w nim swoich paluchów. Sam krem jest bardzo przyjemnym kosmetykiem, z którym myślę, że zaprzyjaźniłam się na tyle wystarczająco, że jeszcze nie raz do niego powrócę, ale po kolei. Sama konsystencja jest kremowo – żelowa, bardzo dobrze rozprowadza się i błyskawicznie wchłania, bez najmniejszych problemów. Idealnie nadaje się pod makijaż, nic nam się nie roluje, nie wałkuje i nie spływa z twarzy. Duży plus, że możemy go stosować również nocą i nie musimy kupować do tego celu oddzielnego produktu. Kosmetyk ten spełnia obietnice producenta, czyli nawilża, matuje i wygładza skórę, jednak nie jest to efekt natychmiastowy i ponad to nie zauważyłam obiecywanego oczyszczenia za co leci półtora punkcika w dół. Jest bardzo lekki, nie mamy po nim uczucia „ciężkości” na twarzy i nie jest tłusty (a tej cechy u kremów szczerze nienawidzę!).
Jego cena to ok 20 zł za 50 ml produktu. Serdecznie polecam!

Testowała:

Joanna – 25-letnia magister prawa. Od niedawna pasjonatka sztuki makijażu. Nikogo nie zdziwiło, gdy w odruchu chwili postanowiła założyć bloga dotyczącego urody, ponieważ jak sama twierdzi „po to urodziłyśmy się kobietami, by o siebie dbać”.
Prowadzi bloga: http://bycpiekna24.blogspot.com



FORUM - bieżące dyskusje

Naturalne kosmetyki
Sama robię kremy, ale to wymaga wysokiej higieny, bo inaczej krem się...
Typy mężczyzn
Maminsynki wychowane przez samotne matki. Tragedia... oni nie są zdolni do żadnego związku...
Jak można zostać dietetykiem
Kurs dietetyki też jest ok, jeśli ktoś się sam dokształca i interesuje swoją dziedziną.
leczenie niepłodnosci
Moim zdaniem leczenie nepłodności ma sens do 30. roku życia. Potem wzrasta znacznie ryzyko...