Lata 60 to czas przemian, które dały o sobie znać przede wszystkim w świecie mody. Spódniczki mini, spiczaste kapelusze, czy wreszcie sukienki do kostek do dziś cieszą się popularnością i przyciągają uwagę. Moda tego okresu z pewnością stanowi inspirację dla kobiet, które cenią wyszukaną elegancję, elegancję subtelną – zaakcentowaną wdziękiem.
Elegancja w takim wymiarze nie wymaga wiernego odtwarzania dawnych kreacji, wystarczy, że pożyczymy sam fason, kolor lub wzór tamtego okresu, by w ten sposób podkreślić łączność z epoką. Dzisiejsze lata 60 powinny być modą sentymentu…
Stanowczość barwy, wzorowy wzór
Kolorystyka sama w sobie mało szalona i stonowana, lecz niewątpliwie – odważna. Królują kolory klasyczne: biel, czerń, beż, często granat, a także czerwień. Jednak o wiele bardziej interesujące od ujednoliceń są niebanalne połączenia tych intensywnych barw.
Niemal brakuje miejsca na odcień, co dodatkowo podkreśla geometria i krój ubrań. Najistotniejsze jest oddziaływanie między kolorami. Barwy sublimują się i scalają, a ty nie pozostaniesz niezauważona.
Nie tylko klasyka rości sobie prawo do elegancji. Tworzy ją nieodzownie specyfika wzorów. Groszki, paski, motywy kwiatowe, czy tzw. „picassowskie wzory” sprawdzają się przy wielu okazjach i wciąż zachowują urok epoki.
Wykrój
Prostota kroju idealnie współgra z kolorystyką, podkreśla ją. Pozwala na większą swobodę, choć sama niekiedy budzi kontrowersję – weźmy chociażby spódniczki mini czy szorty zaprojektowane przez Mary Quant.
Pudełkowa dwurzędowość żakietów i plastikowe guziki krótkich trenczów stworzą efekt niebanalnej elegancji. Z kolei sukienki z niską talią, princeski – rozszerzane u dołu i nieodcinane w talii – zachwycą dziewczęcym wdziękiem.
Zdecydowana obejrzeć się w 60 wymiarze?