Dzień Kobiet z książką – wyniki! | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Dzień Kobiet z książką – wyniki!

29 lutego 2020, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Share and Enjoy !

Shares

Dziękujemy ogromnie za odpowiedzi do konkursu książkowego z Wydawnictwem Skarpa Warszawska umieszczane w komentarzach oraz bardzo licznie przesyłane na naszą redakcyjną skrzynkę mailową.

Trudno wybrać odpowiedzi najlepsze, najbardziej słuszne, czy najbardziej poprawne.

Po analizie w redakcji w konkursie wygrywa:

Ewa Leśniewska

 

Nagrodzony list:

 

Kurczę,
sobie bym te książki dała, wiedząc, że jestem najlepiej znaną mi osobą, która je przeczyta, gdzieś opisze, obgada, a potem podzieli się z innymi (książki, które stoją na półkach męczą się i duszą, trzeba, żeby były co jakiś czas czytanie…).

Ale rozumiem, że moja idee dzielenie się i duszenia się książek mogą nie wystarczać, to jeszcze jeden powód:

– 14 października jestem osobą, która targa kwiaty z okazji dnia nauczyciela, a wieczorami (poza 14) jest głównie robotem do sprawdzania sprawdzianów… takie są efekty studiowania przez 4 lata takiego kierunku, jak historia (stąd – jak jury może zaraz zauważyć – problemu z datami dziennymi raczej nie mam :) )
– 26 maja jestem mamą, która otrzymuje najcudowniejsze laurki na świecie i lepkiego całuska…
– 11 maja obchodzę kolejny rok bycia istotą w wieku już postbalzakowskim (wiecie, że balzakowski zaczyna się od trzydziestki), której corocznie się to wypomina…
– 24 grudnia jestem Ewą, której nic nie wypomina, albowiem imieniny w wigilię (wiecie, 24 grudnia), to imieniny, o których nikt (poza mną) nie pamięta…

A 8 marca?
To jest ten dzień, kiedy mogę sobie przypomnieć, że jestem po prostu sobą, że jestem kobietą i ja – jako ja – kocham czytać… A o morderstwach, to już kocham ponadprzeciętnie! Więc – żebym mogła umilić sobie życie, na milion różnych przyjemnych sposobów, podczas, gdy trup będzie padał gęsto, a zemsta się dokona :)  – kryminały wysyłajcie do mnie.

Nasze gratulacje, nagroda zostanie wysyłana przez patrona konkursu – Wydawnictwo Skarpa Warszawska.

NAGRODĄ w konkursie był pakiet 5 książek Wydawnictwa Skarpa Warszawska. W skład pakietu wchodzą następujące tytuły:

1. Gabriela Gargaś: Dzień Kobiet
2. Marta Guzowska: Rok szczura
3. Małgorzata Rogala: Kiedyś Cię odnajdę
4. Ida Żmiejewska: Warszawianka
5. Katarzyna Kacprzak: Spinka

 

O NAGRODACH:

Gabriela Gargaś: Dzień Kobiet

Trzy kobiety, co roku 8 marca, spotykają się w kawiarni u Róży, aby porozmawiać, o swojej kobiecości, błędach, które popełniły, radościach, które się im przydarzyły. Są od siebie tak różne, a jednak połączone ze sobą nie tylko więzami krwi, a także splotami zdarzeń.

Cecylia, seniorka rodu, mama i babcia, była tancerka, snuje opowieści, o czasach, kiedy tańczyła na deskach największych teatrów Europy.
Agnieszka, rozwiodła się z mężem, kiedy Izabella, jej córka, była małą dziewczynką. Przytłoczona obowiązkami domowymi, postanowiła czerpać z życia garściami. Tylko, to, o czym marzyła, wcale nie było takie piękne, jak jej się na początku wydawało. Do tej pory próbuje naprawić stosunki z córką. A kiedy na horyzoncie pojawia się jej były mąż, sama uwierzy, że stara miłość jednak nie rdzewieje.
Izabella, kobieta po trzydziestce, na pozór szczęśliwa, ale tak naprawdę pogubiona i samotna. Kiedy na jej drodze, pojawia się przystojny lekarz, jej świat wywraca się do góry nogami. Ale czy sekret, który skrywa kobieta, nie będzie rzutował na przyszłość rodzącej się miłości?

Czy błędy przeszłości ulegają przedawnieniu? Czy kobiecość jest taka jak próbują nam wmówić? Czy warto rzucić wszystko i podążać za swoim szczęściem? A może warto zacząć wszystko od nowa?

Marta Guzowska: Rok szczura

W świecie post-prawdy nie wiadomo, komu wierzyć.
W świecie nadciągającego kryzysu nie wiadomo, z której strony nadejdzie ostateczne zagrożenie.

W świecie złudzeń, karmimy się nadzieją, że wszystko może być takie, jak kiedyś.

Ale przecież nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki…

Czy przyjaciele, którzy spotykają się po dwudziestu latach niewidzenia, są dla siebie jeszcze przyjaciółmi? Czy dawni kochankowie nadal się kochają? Czy stare morderstwo ma coś wspólnego z tym, które popełniono niedawno? Dwadzieścia lat, to kawał czasu. Pewne rzeczy się zmieniły, inne pozostały takie same. Jak odróżnić te pierwsze od tych drugich?

Podczas ostatniego lata, jakie spędziła razem paczka przyjaciół ze studiów, zamordowana zostaje dziewczyna. Po dwudziestu latach w równie tajemniczych okolicznościach ginie żona jednego z nich. Dowody prowadzą do kręgu antyszczepionkowców. Czy tam ukrywa się morderca? Czy zbrodnia stanowi część bardziej misternego planu…?

Małgorzata Rogala: Kiedyś Cię odnajdę

Czy jeden koszmar to za mało?

Weronika miała dziewiętnaście lat, kiedy jej matkę brutalnie zgwałcono i zamordowano. Policji nie udało się złapać zwyrodnialca, który się tego dopuścił, więc sprawę umorzono. Gdyby nie Olga, jej najlepsza przyjaciółka, Weronice trudniej byłoby się otrząsnąć po tej tragedii.

Po dziesięciu latach w podobnych okolicznościach ginie Olga. I znowu brak postępów w śledztwie. Tym razem Weronika zaczyna prywatne dochodzenie, w którym głównym podejrzanym jest jeden z byłych współpracowników jej przyjaciółki. Czy ten trop nie zwiedzie jej na manowce?

Ida Żmiejewska: Warszawianka

Akcja powieści rozgrywa się w Warszawie, w 1885 roku. Oś intrygi stanowi śledztwo w sprawie śmierci znanego adwokata, którego pewnej listopadowej nocy zamordowano w miejskim burdelu. Sprawę – wraz z sędzią śledczym – prowadzi młody rosyjski policjant, który zaledwie przed kilkoma dniami przyjechał do Warszawy z Petersburga. Policjant podczas wykonywania obowiązków, poznaje córkę zmarłego; mimo początkowej niechęci, między młodymi nawiązuje się nić porozumienia, która z czasem przeradza się w poważne uczucie. Problem tkwi jednak w tym, że panna ma narzeczonego-socjalistę, który czeka w Cytadeli na proces, zaś związki polsko-rosyjskie są w Nadwiślańskim Kraju uznawane niemal za zdradę…

Katarzyna Kacprzak: Spinka

Kasa, kariera, marzenia i wielkie emocje skrywane pod markową garsonką.

Korporacja.

To musi zakończyć się zbrodnią.

[Karolina Korwin Piotrowska]

Pierwszy w Polsce korpokryminał

W międzynarodowej korporacji na warszawskim mordorze dni wyglądają podobnie. Pracownicy dzielą czas między obowiązki służbowe, kawę w biurowej kuchni, żarty, plotki, drobne intrygi i romanse.

Wszystko zmienia się, gdy podczas hucznej imprezy integracyjnej zostaje popełnione tajemnicze morderstwo.

Do akcji wkracza gburowaty policjant Jasiński ze swoją młodą asystentką Darią.

Czy mordercą jest jeden z pracowników firmy?

Czy wszyscy mogą spać spokojnie?

Pytań jest coraz więcej, dzieją się niepokojące rzeczy, nawet stary policjant skrywa jakieś sekrety…

Zwykła z pozoru korporacja zaczyna odkrywać swoje mroczne tajemnice.

Katarzyna Kacprzak – Radca prawny, od kilkunastu lat pracująca jako in-house lawyer w korporacjach. Współpracuje z „Naszym Czasopismem„, miesięcznikiem społeczno-politycznym. Ukończyła kursy pisarskie w „Pasja pisania” oraz Kurs pisania powieści kryminalnej w „Maszyna do pisania„. Prywatnie żona i mama dwójki dzieci Karoliny i Kacpra, wielbicielka dalekich podróży.

 

Share and Enjoy !

Shares


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

8 komentarzy do Dzień Kobiet z książką – wyniki!

  1. avatar Dominika J pisze:

    Tym cudownym pakietem obdarowałabym kolejno: -moją ukochaną mamę,ktora choć pracuje w bibliotece to jednak własnych książek ma jak na lekarstwo. W jej przypadku powiedzenie „Szewc bez butów chodzi” jest jak najbardziej adekwatne do sytuacji.
    – młodszą siostrę Karolinę,aby uświadomić jej,że literatura kobieca nie kończy się na książce” 365 dni”… -teściową, bo jej święto przypadało na 5 marca a ja nie zdążyłam ją jeszcze obdarować niczym szczegółnym- dobra powieść na pewno jej się spodoba!
    – młodszą siostrę Olę,która po szczególnie trudnej sesji egzaminacyjnej na studiach nareszcie ma czas na czytanie tego co lubi a nietego co  musi :) -siebie bo jestem książkomaniaczką i dla mnie książka to zdecydowanie najleszy pomysł na prezent a czytanie to najlepsza forma rozrywki.
    Każda z nas jest szczególna i inna,lecz wszystkie łączy jedno-miłość do literatury więc mam nadzieję,że najważniejsze kobiety w moim życiu będę miała okazję obdarować cudownym prezentem w postaci ksiażki.

  2. avatar JoannaS pisze:

    Uśmiech ma od ucha do ucha i tak naprawdę nikogo nie słucha. Odchudza się kilka razy w roku i nie lubi opuszczać domu po zmroku. Galerię handlową z prędkością Pendolino pokonuje i zawsze super perełki dla siebie kupuje! Życie kanapowca w zeszłym roku porzuciła i na rolki i rower z radością wskoczyła! Potrafi coś z niczego ugotować i super przyjęcie dzieciakom zorganozować. Żarty sprośnie opowiada, bo jak twierdzi: współczesnej kobiecie dziś wszystko wypada :) A przy tym jest ciepła, miła i zorganizowana taka jak prawdziwa… współczesna polska Mama :)

    O zestaw książek gram dla mojej bratowej, która o świcie, przy kubku kawy przeżywa wzloty i upadki bohaterek, które wyszły spod pióra najpopularniejszych polskich pisarek :)

  3. avatar JoannaS pisze:

    Uśmiech ma od ucha do ucha i tak naprawdę nikogo nie słucha. Odchudza się kilka razy w roku i nie lubi opuszczać domu po zmroku. Galerię handlową z prędkością Pendolino pokonuje i zawsze super perełki dla siebie kupuje! Życie kanapowca w zeszłym roku porzuciła i na rolki i rower z radością wskoczyła! Potrafi coś z niczego ugotować i super przyjęcie dzieciakom zorganozować. Żarty sprośnie opowiada, bo jak twierdzi: współczesnej kobiecie dziś wszystko wypada :) A przy tym jest ciepła, miła i zorganizowana taka jak prawdziwa… współczesna polska Mama :)

    O zestaw książek gram dla mojej bratowej, która o świcie, przy kubku kawy przeżywa wzloty i upadki bohaterek, które wyszły spod pióra najpopularniejszych polskich pisarek :)

  4. avatar Anonim pisze:

    Uśmiech ma od ucha do ucha i tak naprawdę nikogo nie słucha. Odchudza się kilka razy w roku i nie lubi opuszczać domu po zmroku. Galerię handlową z prędkością Pendolino pokonuje i zawsze super perełki dla siebie kupuje! Życie kanapowca w zeszłym roku porzuciła i na rolki i rower z radością wskoczyła! Potrafi coś z niczego ugotować i super przyjęcie dzieciakom zorganozować. Żarty sprośnie opowiada, bo jak twierdzi: współczesnej kobiecie dziś wszystko wypada :) A przy tym jest ciepła, miła i zorganizowana taka jak prawdziwa… współczesna polska Mama :)

    O zestaw książek gram dla mojej bratowej, która o świcie, przy kubku kawy przeżywa wzloty i upadki bohaterek, które wyszły spod pióra najpopularniejszych polskich pisarek :)

  5. avatar takaja pisze:

    W Dzień Kobiet chciałabym obdarować książkami moją Mamę. Dlaczego akurat Ją. Odpowiedź znajduje się poniżej…
    „Nawet nie wiesz, jak się boję. Ryzyko jest ogromne, ale z drugiej strony to przecież moja ostatnia szansa. Powiedz mi córeczko, jaką decyzję Ty podjęłabyś, będąc na moim miejscu ? „- kilka miesięcy temu zapytała moja Mama, której na skutek postawienia niewłaściwej diagnozy i nieudolnego leczenia, groziła całkowita utrata wzroku, a jedyną szansą, by temu zapobiec, była bardzo inwazyjna operacja, która wcale nie gwarantowała sukcesu. ” Nie wiem Mamusiu, naprawdę nie wiem. Ale pragnę wierzyć, że się uda i tego się trzymam „- odpowiedziałam szczerze, przytulając Ją do siebie z ogromną troską, aby poczuła, jak bardzo jest dla mnie ważna. W dniu, w którym przechodziła bardzo skomplikowany, długo trwający zabieg, ani na chwilę nie opuściłam krzesła przed salą operacyjną, a kiedy usłyszałam od opuszczających ją lekarzy ” Może być Pani spokojna. Wszystko przebiegło wzorowo „-popłakałam się z radości…”Córeczko, ja znowu widzę! Wyraźnie!. Tak, jak dawniej! Jakie to niesamowite uczucie! Wręcz nie mogę uwierzyć! Czy aby na pewno mi się to śni? Uszczypnij mnie!” – Mama z wyraźnym podekscytowaniem w głosie powitała mnie, kiedy kolejnego dnia odwiedziłam Ją w szpitalu, po czym od razu zapytała, czy mogłabym przynieść jej jakąś książkę do poczytania dla zabicia czasu podczas konieczności przebywania w nim jeszcze kilka dni celem obserwacji. Dla mnie jej prośba jawiła się niczym prawdziwy cud, albowiem jeszcze dwa dni wcześniej widziała jedynie kontury otaczających Ją przedmiotów. O przeczytaniu jakiegokolwiek tekstu nie było wręcz mowy, nad czym, jako „zapalona” miłośniczka książek, ubolewała najbardziej. Oczywiście spełniłam Jej prośbę, podziwiając, w jakim szybkim czasie „pochłonęła” dostarczone Jej lektury. Od tamtej pory sukcesywnie nadrabiała stracony czas, wypożyczając książki w miejscowej bibliotece, przy czym rozbawiła mnie ostatnio tekstem ” Jeszcze trochę, a nie będą mieli mi nic do zaproponowania, bo prawie wszystko już przeczytałam”. W to nie wątpię. Cała Mama. Odwiecznie spragniona historii zawartych w książkach.” No bo wiesz, kiedy się wczuwam w życie bohaterów, zapominam o tęsknocie za Wami, moimi dziećmi, które rozjechały się po świecie. Książki pozwalają mi przetrwać bezboleśnie czas pomiędzy Waszymi kolejnymi odwiedzinami. Są swoistego rodzaju lekarstwem na samotność”-usłyszałam podczas naszego ostatniego spotkania. Chciałabym móc odwiedzać Ją częściej, ale ze względu na dzielącą nas odległość oraz zobowiązania, nie jest to możliwe. Dlatego też wzięłam udział w tym konkursie, licząc nieśmiało na to,że zechcecie w moim imieniu obdarować książkami moją Mamę w ramach miłości, którą Ją darzę, dziękując losowi za to, że sprawił, iż znów mogła powrócić do swojej pasji, jaką jest czytanie.

  6. avatar Patrycja pisze:

    Jak tylko zobaczyłam ten zestaw ksiażek od razu pomyślałam o mojej babci. Ma 85 lat i odkąd pamiętam każdą wolną chwilę poświęca na lekturę. Czyta do dziś średnio 10 książek miesięcznie, a dzięki zaprzyjaźnionym bibliotekarkom są to same nowości z różnych gatunków. Najchętniej sięga jednak po kryminały i „obyczajówkę”, dlatego to byłby dla niej świetny prezent.

  7. avatar kasia001 pisze:

    Te książki podarowałabym mojej siostrze Alinie, która w codziennym zagonieniu porzuciła swoją dawna pasję, czyli czytanie… Chciałabym, żeby wreszcie znalazła też czas na to, co lubi, a te książki byłyby świetnym pretekstem, by ją do tego zmotywować :)

  8. avatar Monika G. pisze:

    Powyższe książki z chęcią podarowałbym mojej mamie aby…

    Z powieścią DZIEŃ KOBIET mogła wybrać się na pogaduchy :)
    Z powieścią ROK SZCZURA przekonała się, że ze zdrowiem nie ma żartów!
    Z powieścią KIEDYŚ CIĘ ODNAJDĘ mogła spędzić kryminalnie cały dzień :)
    Z powieścią WARSZAWIANKA przenieść się do dawnej Warszawy i odkrywać jej mroczne zakątki.
    Z powieścią SPINKA pamiętać, żeby zawsze w pracy mieć się na baczności!

    … aby mogła przeżyć pięć niesamowitych przygód i móc mi je później opowiedzieć :)

Dodaj komentarz