Dwa eyelinery – podwójnie zaskakujący efekt!
Tyle inspiracji pośród tych kolorowych barw otaczających nas w te piękne sierpniowe dni.
Na początek mam dla Was nietypowe połączenie, które ostatnimi czasy szczególnie przypadło mi do gustu. Wynik eksperymentów podczas godzin przeznaczonych na leniuchowanie. Pędzel w dłoń i zaczynamy!
Produkty użyte w makijażu:
– eyeliner Lovely (kolor zielony)
– eyeliner Eveline (kolor czarny)
– paletka Eveline Quattro Eyeshadow (brązy)
– biała hipoalergiczna konturówka do oczu od Bell
– tusz do rzęs Big Volume Lash od Eveline
– korektor Camouflage Cream od Catrice (jako rozświetlacz)
– podkład Catrice
– baza pod cienie I Love Stage od Essence
– kredka do brwi od Essence (kolor brązowy)
– puder transparenty Prime and Fine od Catrice
– puder So Matte od Miss Sporty (najciemniejszy kolor użyty jako bronzer)
Pierwszy mini poradnik makijażowy.
Wyszczególnię jedynie kilka porad, które mogą być przydatne podczas kosmetycznych eksperymentów. W kolejnych postach postaram się zamieścić więcej zdjęć, może nawet parę filmików instruktażowych. Do dzieła dziewczyny!
-Nigdy nie należy zapominać o bazie pod podkład! Może to być zwykły krem nawilżający. Do uzyskania trwałego makijażu polecam specjalistyczne bazy, jednak w tym przypadku należy pamiętać o silikonie zawartym w tych produktach i skutkach jego nadmiernego stosowania.
-Wszelkie niedoskonałości możemy ukryć korektorem. Pamiętajmy jednak, że umiar to coś, o czym nie należy zapominać.
-Poprawnie rozprowadzony podkład należy utrwalić pudrem w kamieniu. Szczególnie polecam pudry transparentne. Neutralizują one efekt błyszczenia i tworzą warstwę ochroną.
-Baza pod cienie to niezawodny produkt gdy chcemy, aby nasze cienie utrzymały się do późnego wieczora. Trzeba jednak pamiętać, że tak jak podkład należy ją dokładnie wklepać w skórę.
-Cienie rozprowadzamy na powiece delikatnym ruchem, a następnie blendujemy. Dla lepszego efektu możemy rozprowadzić beżowy cień, który utrwali nam wcześniej nałożoną bazę, ujednolici kolor skóry i pomoże rozświetlić łuk brwiowy.
-Nakładając cienie pamiętajmy, aby zacząć od kolorów najjaśniejszych a następnie stopniowo przechodząc do ciemniejszych odcieni. Zawsze pamiętaj o blendowaniu!
-W wyżej zamieszczonym makijażu należy w pierwszej kolejności nałożyć czarny eyeliner. Kiedy mamy pewność, że kreska jest sucha możemy przystąpić do rysowania drugiej. W tym celu używamy zielonego eyelinera.
-Do pełnego makijażu oka dzieli nas jedynie wytuszowanie rzęs.
-Osoby mające problem ze zbyt jasnymi brwiami powinny podkreślić je ciemną kredką. Uwydatni to makijaż oka i sprawi, że spojrzenie będzie jeszcze bardziej spektakularne.
-Na koniec nakładamy bronzer i konturujemy twarz.
-Korektor użyty jako rozświetlacz powinien nadać blasku naszym kościom policzkowym.
-Ten krótki poradnik to dopiero kropla w morzu moich planowanych instrukcji makijażowych. Proszę się nie zrażać małą ilością szczegółów dotyczących nakładania produktów.
Więcej na -> http://ekstrawagancko.blogspot.com/