Domowe zabiegi przed sylwestrem

27 grudnia 2012, dodał: Madzia444
Artykuł zewnętrzny

Domowe zabiegi kosmetyczne przed sylwestrem pomogą ci odświeżyć i wygładzić cerę, ujędrnić ciało, ale przede wszystkim – porządnie wypocząć. Już dziś zacznij wielkie przygotowania na tę wyjątkową noc w roku!

Sylwester tuż – tuż. Niestety po świętach czujesz się pełna, na twarzy pojawiło się zmęczenie oraz niechciane krostki. Aby w sylwestrową noc wyglądać i czuć się wspaniale, zastosuj poniższe wskazówki. Te domowe zabiegi kosmetyczne są naprawdę skuteczne.
Maseczka na zmęczoną twarz:

Aby cera miała piękny wygląd, stosuję maseczkę mleczno-rumiankową: napar z rumianku mieszam z mlekiem w proszku, tak, aby uzyskać gęstą papkę. Otrzymaną maseczkę nakładam na twarz i  szyję; po upływie około 20 minut wyschniętą maseczkę skruszam palcami, a następnie zmywam twarz ciepłą wodą.

Sposób na krostki

Jeśli po świętach, na twarzy czy dekolcie pojawiły się krostki, wtedy stosuję żel punktowy przeciwtrądzikowy.

Sposoby na szybsze spalanie oraz lepszy sen:
Pierwszy sposób, to oczywiście wieczorny spacer, podczas którego łatwo i z korzyścią dla zdrowia spalam świąteczne kalorie.

Drugi, to kąpiel z dodatkiem soli morskiej. Po takiej kąpieli czuję się lekka, a to dlatego, że taka solanka likwiduje obrzęki oraz wspomaga odchudzanie. Sól morska zawiera w swoim składzie dużo jodu, który przez skórę dostaje się do organizmu i przyspiesza metabolizm. Dodatkowo kąpiel z dodatkiem tej soli wspaniale relaksuje, gdyż zmniejsza napięcie mięśni oraz łagodzi bóle stawów, a co najważniejsze doskonale ujędrnia ciało. Ta sól dzięki dużej ilości minerałów poprawia ukrwienie skóry oraz oczyszcza ją, usuwając zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka.
Trzeci, to jak już wcześniej pisałam na swoim blogu, do każdego ciepłego napoju dodaję przyprawy korzenne, które doskonale radzą sobie w przypadku niestrawności.
Czwarty, to przed spaniem wypijam szklankę naparu z melisy, która sprawia, że przesypiam całą noc, a rano budzę się rześka i wypoczęta. To bardzo ważne, bo przecież sen, to najlepszy „lek” dla ciała i ducha.
Życzę udanej zabawy sylwestrowej ;-)