Do pracy jak do kabaretu..
Moda na eklektyzm sięgnęła zenitu, łączymy teraz ze sobą wszelkie możliwe materiały i desenie, które jeszcze niedawno bardzo nie lubiły swojego towarzystwa. I tak do skórzanej kurtki możesz spokojnie założyć falbianiastą spódnicę z Orsay lub Housa, do tego wysokie kozaczki lub buty przypominające trzewiki naszych babek. Do takiej designerskiej kurtki nie bój sie przypiąć róży z piórkami lub założyć korale, które bardziej przypominają tancerki z Moulin Rouge. Cała zabawa i szkopuł polega właśnie na tym, aby z pozoru nie pasujące materiały i faktury połączyć w zgrana parę, efekt murowany a Ty zostaniesz fashionistką w swojej firmie. Może jednak nie musisz zaopatrywać się w butikach w najnowsze kolekcje, wystarczy czasem zajrzeć baaardzo głęboko do swojej szafy i tam czerpać inspiracje. Im bardziej pomysłowe zestawienie – tym lepiej. Trzeba to jednak czynić ostrożnie podpatrując pokazy mody, aby nie popaść w kabaretowe szaleństwo. Jednak stawiam na buty Ryłko, które obłędnie przypominają lata 20 XX wieku i urzekają swoim retro charakterem.