Depilacja intymna – wstydliwy temat?

28 lutego 2013, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

 

Do depilacji nóg czy pach właściwie wszystkie już jesteśmy przyzwyczajone. Chętnie wymieniamy opinie, radzimy sobie nawzajem, która z metod jest najskuteczniejsza i najbardziej komfortowa. Kiedy jednak podczas rozmów z przyjaciółkami zaczynamy poruszać temat usuwania owłosienia z miejsc intymnych, większość z nas natychmiast czuje się skrępowana. Czy słusznie?

1_1

Ile kobiet tyle opinii

 

Włosów pozbywamy się głównie z powodów estetycznych. W naszej kulturze, niewydepilowane nogi czy pachy, przez otoczenie często odbierane są jako niedopuszczalne wręcz zaniedbanie. Chociaż regularna depilacja bywa kłopotliwa, to właściwie wszystkie zgadzamy się, że jest obecnie rzeczą absolutnie niezbędną. Sprawa wygląda nieco inaczej w przypadku depilacji okolic intymnych. Temat jest na tyle krępujący, że często mówimy o depilacji okolic bikini, wstydząc się użyć jakiegokolwiek innego słowa. Kiedy udaje nam się przełamać i w końcu rozpoczynamy dyskusję z koleżankami okazuje się, że ile kobiet, tyle opinii. Niektóre z nas usuwanie owłosienia z okolic intymnych uważają za całkowicie niepotrzebne, inne usuwają tylko te włoski, które wystają spod bielizny lub stroju kąpielowego, jeszcze inne zostawiają sobie tylko wąski paseczek. Istnieje również grupa przeciwniczek włosów, które golą absolutnie wszystko. Co ciekawe, ze wszystkich stron często padają argumenty dotyczące higienicznego aspektu depilacji intymnej. Jak jest naprawdę?

1_2

Włoski – wróg czy obrońca naszego zdrowia?

 

Każdemu podoba się co innego, więc dyskusję nad estetycznym aspektem depilacji intymnej możemy pozostawić otwartą. Nieco więcej problemów sprawia jasne określenie, jak obecność lub brak włosków wpływa na stan zdrowia naszego układu rozrodczego. Chyba ciężko byłoby znaleźć kobietę, która nigdy nie maiłaby problemów z infekcjami dróg rodnych. W rozmowach na temat depilacji tych okolic, z obu stron zazwyczaj pada argument na temat konsekwencji zdrowotnych. Zwolennicy całkowitej depilacji twierdzą, że bujne owłosienie nie sprzyja utrzymaniu higieny. Z kolei przeciwnicy są zdania, że usuwanie włosków niszczy barierę izolującą narządy płciowe od drobnoustrojów i również przyczynia się do wzrostu ryzyka infekcji. Kto ma więc racje?
Odpowiedź na to pytanie nie jest ani łatwa, ani jednoznaczna. Nawet ginekolodzy wydają się w tej kwestii prezentować co najmniej rozbieżne stanowiska. Z jednej strony, naukowcy zgodnie twierdzą, że jedną z głównych funkcji owłosienia łonowego jest ochrona przed drobnoustrojami. Nasi dalecy przodkowie nie nosili ubrań, a więc droga dla szkodliwych bakterii bez włosów byłaby właściwie otwarta. W dzisiejszych czasach znamy lepsze sposoby unikania infekcji, a mimo to nie utraciliśmy owłosienia łonowego na drodze ewolucji (włosy na nogach czy rękach stopniowo zanikają). Z drugiej jednak strony na włoskach faktycznie mogą pozostawać resztki naszych wydzielin, które niewątpliwie sprzyjają infekcjom. Jak znaleźć złoty środek? Jeśli nie chcemy usuwać wszystkich włosków (a np. tylko te po bokach), dobrym rozwiązaniem jest skrócenie włosków w okolicy samych dróg rodnych i przede wszystkim właściwa higiena. Jeśli nie będziemy o nią dbały, to czy z włoskami, czy bez włosków będziemy bardziej narażone na infekcję. Wszystkie wątpliwości i rozważania można podsumować chyba tylko jednym stwierdzeniem: depilacja to kwestia właściwie wyłącznie estetyczna.

 

Depilacja intymna w gabinecie kosmetycznym

 

Kiedy pomyślimy, że obca osoba mogłaby nas zastępować w tak krępującej czynności, zazwyczaj odechciewa nam się wizyty w gabinecie. Czy jest się czego bać? Wszystko zależy min. od tego jaką depilację chcemy wykonać. Możemy zdecydować się na usunięcie wyłącznie części włosków z pachwin (depilacja francuska), na pozostawienie na wzgórku łonowym cienkiego paska (depilacja brazylijska) lub usunąć wszystkie włosy (depilacja hollywoodzka). Jeśli wybieramy się do kosmetyczki po raz pierwszy, w celu przełamania „pierwszych lodów” warto zacząć od depilacji francuskiej. Kiedy uda nam się oswoić z zabiegiem, możemy zdecydować się na bardziej śmiałe posunięcia. Dla własnego komfortu, powinnyśmy korzystać wyłącznie z usług osób, które specjalizują się w tego typu zabiegach i wiedzą jak zadbać o nasz komfort psychiczny. Pamiętajmy, że kosmetyczka nigdy nie przekroczy granic, które same wyznaczymy. Jeśli chcemy pozbyć się tylko włosków po bokach, zazwyczaj zostajemy poproszone o takie ułożenie bielizny, żeby odsłonić tylko te miejsca, z których włoski mają zostać usunięte.

 

Bezpieczeństwo

 

Skóra okolic intymnych jest bardzo wrażliwa, dlatego przed wizytą w gabinecie kosmetycznym, powinnyśmy poczynić pewne przygotowania. Podstawą jest regularne wykonywanie peelingów – pozwoli to usunąć zrogowaciały naskórek i wzmocnić skórę. Niezależnie od tego jaki rodzaj depilacji wybierzemy, warto „przetestować” go na innej okolicy ciała np. na łydkach. Będziemy miały pełen obraz tego jak wygląda zabieg i jak należy pielęgnować skórę po usunięciu włosków. W aspekcie bezpieczeństwa warto również przypomnieć o konieczności korzystania z usług zaufanych gabinetów. Troska personelu o najwyższy poziom higieny pozwoli nam nieco spokojniej podejść do tego krępującego zabiegu.

 www.depilconcept.pl