Moje rzęsy nie grzeszą gęstością, postanowiłam więc wypróbować pogrubiającu je tusz marki Debby. Obiecywał perfekcyjne podkręcenie i zagęszczenie, niestety, trochę mnie zawiódł. Co prawda, rzęsy są ładnie uniesione,ale nadal cieniutkie i w dodatku posklejane, muszę więc naprawdę uważać, by na szczoteczkę nabrać minimalną ilość tuszu. Jeśli ktoś liczy na efekt sztucznych rzęs, to zdecydowanie nie polecam tego tuszu, to raczej wersja dla tych z nas, które lubią jedynie muskać rzęsy maskarą, bo piękną 'firankę’ mają już z natury :)
Tusz prezentuje się bardzo interesująco,ma ładne opakowanie i ładnie wyprofilowaną szczoteczkę,która na pewnie skutecznie podkręca rzęsy.Osobiście jeszcze nie używałam kosmetyków tej marki,wiec nie sprawdziłam działania:-)
Ciekawy produkt,nie słyszałam wcześniej o tej firmie
Też próbowałam tego tuszu i fakt podkręca ładnie, moje rzęsy są cienkie ale jesli dam kilka warstw tuszu to obia sie grubsze takze moze byc ;) efekt sztucznych rzęs sprawia nam tylko sztuczne rzęsy hehe ja używam akurat kępke rzęs z donegala,przyklejam je sobie delikatnie na zew kącikach rzęs i świetnie sie prezentuja.
Ceny, w zależności od drogerii, wahają się od 19-25 zł, więc nie tak mało. I tak, racja, powinien bardziej pogrubiać.
Brakuje mi w tym tuszu lepszego efektu pogrubienia rzęs. Szczoteczka wydaje się być ciekawa, nie mniej jednak może utrudniać tuszowanie rzęs, tzn. może nie docierać do wszystkich.
A mam pytanie ile kosztuje ten tusz???