Czym jest krem CC? Eveline Magical Colour Correction CC Cream

4 sierpnia 2015, dodał: Zakrecona
Artykuł zewnętrzny

Latem nie mam ochoty na noszenie ciężkich podkładów. Zdecydowanie bardziej lubię sięgać po kremy BB. Moim ulubieńcem jest ten z Maybelline. Jakiś czas temu w ręce wpadł mi krem CC. W mojej kosmetyczce to całkowita nowość. Ten pochodzi od Eveline i jest to krem CC Magical Colour Correction w kolorze 51 Natural. Jak się sprawdził? Zapraszam Was dalej :)

krem cc

Zacznijmy jednak od podstawowej rzeczy, czyli od rozwikłania zagadki czym różni się krem BB od kremu CC.

Krem BB – BLAMISH BALM, krem korygujący, kojący skórę, łagodzący i zakrywający nieprzyjaciół i ewentualne niedoskonałości. Najlepsze kremy BB można oczywiście dostać na azjatyckim rynku, gdzie kobiety mocno dbają o swoją cerę, jej pielęgnację i wybierają delikatny makijaż.

Krem CC – COLOR CONTROL CREAM/COLOR CORRECTIN CREAM – ma większe krycie od kremu BB i kierowany jest do osób z większymi problemami, czyli np. z cerą trądzikową.

Eveline Magical Colour Correction CC Cream

Od producenta: Multifunkcyjny podkład CC Cream to produkt przeznaczony do każdego typu cery. Formuła Magical Colour Corretion sprawia, że krem zaraz po aplikacji zmienia się w lekki fluid matujący, nadający cerze jednolity i naturalny koloryt. Zamknięte w mikrokapsułkach naturalne pigmenty mineralne stopniowo uwalniają się i długotrwale korygują niedoskonałości. Innowacyjny bioHyaluron Complex zawiera skoncentrowany kwas hialuronowy o właściwościach nawilżających i wygładzających. Cera wygląda naturalnie, nieskazitelnie i promiennie. SPF 15 chroni przed UVA/UVB.

Dostępne odcienie:
50 light beige,
51 natural,
52 medium beige,
53 beige.

Moja opinia: krem jest zamknięty w miękkiej tubce o pojemności 30 ml. Konsystencją jest zbliżony do podkładu. Ma delikatny zapach niewyczuwalny po nałożeniu na skórę. Początkowo byłam do niego nastawiona trochę negatywnie, bo po wypróbowaniu na ręce dostrzegłam błyszczące drobinki, które mi się nie spodobały. Kolor produktu jest biały z delikatnymi drobinkami przypominającymi trochę peeling.

co to jest krem cc

Wersja kolorystyczna, którą posiadam jest dla mnie delikatnie za ciemna, ale mam nadzieję, że gdy się opalę będzie idealna.
Według producenta, ten krem CC ma korygować, rozświetlać i matować. Czy robi te trzy rzeczy?

Korygowanie – patrząc na to, czym krem CC jest, czyli kremem mocniej korygującym niż BB to ten produkt tej obietnicy nie spełnia. Jeśli ktoś chce zakryć nim wypryski, bo ma cerę trądzikową to tego nie uzyska. Mnie to jednak nie przeszkadza. Podoba mi się wyrównanie kolorytu i delikatny efekt, idealny na lato.

Rozświetlenie – bardzo, bardzo duże. Dla mnie aż za duże, ale jestem przekonana, że dla wielu ten efekt będzie zaletą. Ja czasami mam wrażenie, że moja cera wygląda z nim nieświeżo. Skóra się świeci i błyszczy. Z jednej strony może to być zaletą, no ale wiadomo, takie rozświetlenie nie każdy będzie lubił. W moim przypadku lepiej by było, gdyby to rozświetlenie było mniejsze.

Matowienie – no nie. Absolutnie nie. Jak już wyżej napisałam, skóra się błyszczy i z matem to ten produkt nie ma nic wspólnego.

Podsumowując, nie jest to produkt zły, ale nie jest to też jakiś fenomen. Z pewnością ten krem nie powinien nazywać się kremem CC, może kremem koloryzującym, nie wiem. Niemniej jednak, jest to bardzo dobry kosmetyk na lato, kiedy szukamy raczej wyrównania kolorytu cery i nie chcemy jej dodatkowo obciążać. Uważam jednak, że błyszczenie, które producent nazywa rozświetleniem mogłoby zostać zminimalizowane, bo nie dla każdego ten efekt może być zaletą. Cena tego kremu to około 15 zł. Czy kupiłabym go ponownie? Nie. Wolałabym dołożyć kilka złotych i kupić Maybelline Dream Pure BB Cream, które daje lekkie zmatowienie skóry, wyrównuje koloryt, a dodatkowo zakrywa więcej niedoskonałości.

Mieliście ten produkt? :) Jak się u Was spisał? :) Polecacie jakieś kremy CC? :)