Czy w Poznaniu mieszkania będą droższe

10 czerwca 2013, dodał: PrestigePR
Artykuł zewnętrzny

file1370855402

Ceny poznańskich nowych mieszkań ustabilizowały się, ale zmniejsza się ich wybór

W ostatnim czasie w Poznaniu deweloperzy nie korygują już cen mieszkań, szczególnie w tych inwestycjach, które budowane są w segmencie popularnym. Stawki ofertowe nieruchomości deweloperskich w tym mieście wyraźnie się ustabilizowały. Podobny trend obserwowany jest też na największym w kraju, stołecznym rynku pierwotnym i innych dużych miastach. Może to oznaczać, że ceny obowiązujące na rynku pierwotnym osiągnęły już swój minimalny poziom.

W opinii specjalistów, Poznań jest rynkiem, w którym w ostatnich miesiącach przecena mieszkań deweloperskich zwolniła  najbardziej spośród wszystkich aglomeracji. Prognozy mówią nawet o tym, że stolica Wielkopolski będzie pierwszym miastem w kraju, w którym spadki wyczerpią potencjał i nastąpi odbicie cen. Jak podaje redNet Property Group, w Poznaniu nowe lokale kosztują teraz przeciętnie ok. 6,1 tys. zł/mkw.

Na poznańskim rynku deweloperskim można kupić już także wykończone mieszkanie w cenie poniżej 6 tys. za metr. Deweloperzy proponują teraz promocje w ramach, których oferują wykończenie w cenie. – Zarówno w naszej poznańskiej, jak i stołecznej inwestycji wprowadziliśmy autorski program Rodzina na gotowym. Na osiedlu Red Park, powstającym w pobliżu Lasku Dębińskiego w Poznaniu w ramach tej oferty specjalnej można teraz kupić kompleksowo wykończone mieszkanie w cenie już od 5850 zł/mkw. Mieszkania o pow. 30-54 mkw. dostępne są w dwóch wersjach wykończenia – tłumaczy Teresa Witkowska, dyrektor sprzedaży w Red Real Estate Development.

Ceny transakcyjne mieszkań rosną

Z kolei dane Związku Banków Polskich wskazują, że w pierwszych miesiącach bieżącego roku na największych rynkach deweloperskich w kraju, licząc łącznie, ceny transakcyjne wzrosły w porównaniu z końcem minionego roku. Największy wzrost stawek sprzedażowych w ciągu pierwszego kwartału br. odnotowany został w Gdańsku.

To najprawdopodobniej efekt zakończenia programu dopłat do kredytów Rodzina na Swoim. Zanim z końcem 2012 roku nie został zamknięty, ceny transakcyjne dostosowywane były w wielu inwestycjach do obowiązujących w programie niskich limitów.

Z danych raportu AMRON wynika, że w miastach w których w I kwartale tego roku stawki transakcyjne obniżyły się ich korekta wynosiła zaledwie od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych za metr kwadratowy mieszkania. Największy spadek średniej ceny transakcyjnej za 1 mkw. zanotowany został w aglomeracji katowickiej i wyniósł 105 zł/mkw.

Wyraźnie widać więc, że rynek nieruchomości czas wyraźnych spadków cen ma już za sobą. Podstawę do takiej opinii dają też topniejące możliwościach negocjacyjne kupujących. Firma Emmerson obliczyła, że średnia różnica między stawkami ofertowymi i transakcyjnymi w pięciu największych miastach w Polsce (na rynku pierwotnym i wtórnym) wyniosła w kwietniu br. średnio 7 proc.

W Poznaniu 40 proc. gotowych

W Poznaniu notowany jest najwyższy w ostatnich latach udział mieszkań oferowanych do sprzedaży przez deweloperów w ukończonych budynkach. W całej ofercie poznańskiego rynku deweloperskiego cztery na dziesięć mieszkań jest już gotowych. Choć ich odsetek ostatnio wzrósł, liczba gotowych mieszkań dostępnych teraz u poznańskich deweloperów nie jest większa niż w poprzednich miesiącach. Zmniejszyła się bowiem wielkość całkowitej oferty nowych mieszkań.

W końcu marca br. w Poznaniu podaż spadła poniżej 4 tys. mieszkań. Jak prognozują specjaliści, odsetek gotowych mieszkań oferowanych w mieście zmniejszy się w najbliższym czasie, ze względu na niewielką liczbę inwestycji, które zostaną oddane do użytku w tym roku. Podobnie jest w całym kraju. Spada zarówno liczba rozpoczynanych inwestycji deweloperskich, jak i  wydawanych pozwoleń na budowę.

 

Mniej kredytów

Analogiczna sytuacja obserwowana jest na rynku kredytowym. Mimo niskich stóp procentowych, liczba i wartość nowo udzielonych kredytów mieszkaniowych w pierwszym kwartale 2013 roku była najniższa od czterech lat. To także efekt zamknięcia programu dopłat bez jednoczesnego uruchomienia nowego systemu państwowego wsparcia dla kupujących swoje pierwsze mieszkanie.

Osobie osiągającej średnie wynagrodzenie, które w Polsce wynosi dziś ok. 3831 zł brutto czyli ok. 2735  zł na rękę, banki przyznają dziś średnio 237 tys. zł kredytu, obliczają analitycy Invigo. Rodzina z dwójką dzieci przy dochodach miesięcznych w wysokości 5 472 zł może otrzymać maksymalny kredyt w wysokości niemal pół miliona złotych. To oznacza prawie 30 tys. zł więcej niż jeszcze w kwietniu br.

Autor: RED Real Estate Development

Więcej na: www.redpark.pl i www.red-development.pl