Zastanawialiście się czasem czy umieranie boli? A może nie czuje się nic poza strachem przed nieznanym? Bohaterka patrzy na swoje ciało oczami widza i zastanawia się, jak to w ogóle możliwe, że może znajdować się w dwóch miejscach jednocześnie, a wszystkie wydarzenia dziejące się dookoła to jakby niezwykły film.
„Zagubiona dusza” to opowieść o młodej, osiemnastoletniej dziewczynie, która po wypadku nie pamięta zupełnie kim jest i co spowodowało, że stała się duchem. Przywiązana niewidzialną nicią do pewnego chłopaka, bezwolnie podąża za nim krok w krok. Zagubiona pomiędzy dwoma światami musi sama przypomnieć sobie, co właściwie się wydarzyło i dlaczego. Odkrywa, że początkowo nieznany jej chłopak jest dla niej kimś bardzo ważnym. Opiekuńczy Igor to jej najlepszy przyjaciel, a rodzące się między nimi uczucie los brutalnie przerwał. Chłopakowi bardzo ciężko jest pogodzić się z trudną sytuacją tym bardziej, że w pewnym stopniu czuje się odpowiedzialny za wypadek, w którym uczestniczyła Ada. Z pomocą przychodzi znajoma bohaterki, która ma dar widzenia duchów. Choć początkowo Igor nie wierzy drobnej blondynce, postanawia jednak zaufać Laurze.
Książka opowiada o miłości, smutku i cierpieniu. O tym, że w obliczu tragedii, jaką los może zgotować, człowiek powinien się cieszyć z każdego drobnego szczegółu i z każdej krótkiej chwili spędzonej z najbliższą osobą. Czy miłość przetrwa nawet śmierć? O tym z zaciekawieniem przeczyta każdy, kto sięgnie po lekturę tej książki.