Kochani Czekoladoholicy! Ilość Waszych pomysłów na wykorzystanie czekolady jest oszałamiająca! Widać, że nie potrafilibyście żyć bez tego przysmaku, ale też macie dużo fantastycznych zastosowań tej słodyczy. Niektórzy pragną całych miast z czekolady (domów, muzeów, sklepów z ladami czekoladowymi, kin, wesołych miasteczek itp) inni z kolei chcieliby posiadać bilety czekoladowe, długopisy do obgryzania, figurki szachowe, klawiatury do komputera czyli przedmioty codziennego użytku.
Przy wyborze trzech laureatów wzięliśmy pod uwagę pomysłowość, fantazję przekraczającą wszelkie normy lub możliwość zastosowania pomysłu w życiu, tak więc czekoladowe zestawy od Farmony otrzymują:
Martucha
Czekolada prawdopodobnie sklejono z dwóch słów: czeko i lada. Mówiąc lada, mam na myśli lady sklepowe, zazwyczaj szerokie i dość długie. Gdyby pójść za tym ciosem, można by zastąpić te stare, nudne sklepowe lady ladami czekoladowymi, które sprawiłyby uciechę wszystkim! Czekanie w długiej kolejce nie byłoby już problemem, bo każdy miałby zajęcie! Jednocześnie połączylibyśmy radość z jedzenia czekolady (przyjemne) z obowiązkiem robienia zakupów (pożyteczne)! :)
Rozbawił nas ten wpis, bo wyobraźnia pokazała niewielką kolejkę w sklepie mięsnym. Gospodynie domowe zamiast zastanawiać się nad zakupem odpowiednich wędlin skrzętnie zlizują czekoladową słodycz z lady bez opamiętania jak w transie. Intrygujące….
Ereszkigal
Polecam wykorzystanie Czekolady w psychologii ;)
Nowozelandzki psychoterapeuta Murray Langham twierdzi, że to, po jaki rodzaj czekoladki sięgamy najchętniej, może zdradzać pewne cechy naszego charakteru. Poszukiwanie związku między kształtem, nadzieniem i kolorem wybieranych czekolad, a naszą podświadomością stało się przedmiotem badań nowej dziedziny naukowej zwanej czekologią.
Według Langhama zwolennicy:
czekolady mlecznej- to osoby romantyczne i skłonne do nostalgii
białej czekolady-osoby niezdecydowane
czekolady deserowej-to ludzie myślący perspektywicznie
gorzkiej czekolady-osoby lubiące rzeczy dobrej jakości
czekolady z nadzieniem kawowym-to ludzie niecierpliwi
czekolady z pomarańczowym nadzieniem-osoby świetnie sprawdzające się w nadzwyczajnych sytuacjach
czekolady nadziewanej toffi-to ludzie zmysłowi
migdałów w czekoladzie-osoby myślące szybko i lubiące eksperymenty
brazylijskich orzechów w czekoladzie-osoby stylowe i kulturalne
czekoladek w kształcie trójkąta-egoiści pragnący być w centrum uwagi, mało wrażliwi na potrzeby innych
czekoladek kwadratowych-osoby uczciwe, na których można polegać
czekoladek w kształcie diamentów-osoby, które lubią być rozpieszczane
Bardzo ciekawe – poczęstuj znajomego czekoladą a dowiesz się kim jest…
spidiigonzales
Czekolada to wyborny, niebiański i nietuzinkowy wyrób. Gdybym miała niezliczone ilości tego dobrodziejstwa stworzyłabym Czekoladowe Miasteczko. Tylko tam można byłoby podziwiać brązowe i białe czekoladowe budyneczki, które można byłoby schrupać. Powstałaby czekoladowa szkoła, wyłącznie w niej nauka byłaby ekstremalną i słodką przyjemnością. W przedszkolu maluchy spałyby w jedwabiście mlecznych łóżeczkach przykrytych delikatną, słodką kołderką. Kierowcy w swoich autach z czekolady mknęliby z zawrotną prędkością po aksamitnych ulicach. Miłośnicy psów spacerowaliby po czekoladowym parku ze swoimi czworonożnymi pupilami. W butikach panie mogłyby zapoznać się z najnowszymi trendami – czekoladowe sukienki, bluzeczki, torebki i buty – wszystko co kochają fashionistki! W upalne dni mieszkańcy Czekoladowa mogliby schłodzić się w basenie, który wypełniony jest płynną konsystencją. Każdy łasuch mógłby delektować się do woli tymi łakociami. Najmłodsi hasaliby na placach zabaw. W moim fantastycznym miasteczku huśtawki, zjeżdżalnie i ławeczki stworzone byłyby z czekolady. W piaskownicy dzieci bawiłyby się maleńkimi drobinkami czekoladowego piasku. Pociechy miałyby umorusane buzie od ciągłego jedzenia słodkości. W kranach płynęłaby czekoladowa woda, cenna w substancje odżywcze. Czekoladowo znane byłoby na całą okolicę z powodu swojej wyjątkowości i oryginalności. Turyści chętnie przyjeżdżaliby na weekend do miasteczka i delektowali się jego niebiańskim smakiem. O czekoladowym przysiółku usytuowanym gdzieś w Polsce pisano by w przewodnikach. Niezwykłość tego miejsca przyciągałaby rzesze amatorów brązowego przysmaku! :-)
Kto nie chciałby mieszkać w czekoladowym miasteczku?
Martyna
Przyjaciółka przyszła do mnie wczoraj zapłakana, z podpuchniętymi oczami, obwieściła mi ze zbolałą miną, że rzucił ją jej facet. Skrycie się ucieszyłam, nie cierpiałam typka. Oczywiście, Baśka chciała tradycyjnie zapić smutki ginem z tonikiem. Jednak jak poczuła zapach mojej gorącej czekolady, zmieniła zdanie – zażyczyła sobie dużego kubka pachnącego czekoladowego płynu, pobiegła po czekoladowo-śmietankowe lody i wspólnie obejrzałyśmy nieśmiertelną „Casablankę”. Obudziłyśmy się zadowolone i bez kaca.
Taką przyjaciółkę warto mieć, a jeszcze jak ma przy sobie czekoladę to już nic dodać nic ująć!
Dzikowiec
Prowadzę blog kulinarny… więc czekolada bardzo mocno kojarzy mi się ze wszystkimi cudownymi wypiekami, jakie można zrobić z jej dodatkiem. Jest zawsze trafionym elementem deserów, któremu ciężko się oprzeć!
Chcąc wykorzystać czekoladę w sposób oryginalny, przychodzi mi do głowy pewien pomysł. Kulinarny, bo to kocham najbardziej, ale bardzo niecodzienny. Doskonałym pomysłem byłoby wykorzystanie czekolady w formie menu, na przyjęcia w gronie najbliższych. Coraz bardziej modne staje się zamieszczanie małych zeszycików, bilecików itp. przy talerzykach gości, by wiedzieli, czego się mogą spodziewać. Świetnym pomysłem (a zarazem bardzo ekonomicznym, bo takie menu można by było od razu zjeść) byłoby roztopienie czekolady w kąpieli wodnej, a następnie umieszczenie w prostokątnych foremkach, by zastygła ponownie na kształt menu. Później, na każdej z nich można napisać, za pomocą białych lukrowych pisaków, jakie dania będą składały się na menu. Takie menu obok talerzyka każdego z gości z pewnością zrobi wrażenie! I przy okazji mamy deser z głowy :)
Czekoladowe menu – taką kartę w restauracji chętnie byśmy nie tylko przeczytali, ale też schrupali!
Prosimy o Wasze adresy z numerem telefonu i nickiem na: [email protected] wraz z dopiskiem CZEKOLADA
Ponadto szczególnie dziękujemy za ciekawe komentarze:
- Piwnooka
- ZajacKicak
- marcia7
- Jadwiga
- Alucard
- nungal – plus rysunek
- Sylwia
- justyna93
- swita77
- Agatkaaa
- chocolandia
- Marteaa
- Iguanka
Do wygrania było 5 zestawów Sweet Secret marki FARMONA, w każdym 4 produkty:
- Czekoladowe masło do ciała
- Czekoladowy żel pod prysznic
- Czekoladowy peeling cukrowy do ciała
- Czekoladowe mleko do kąpieli