Na Walentynki – czekolada!
Mamy dobrą wiadomość dla osób, które lubią o siebie dbać. Czekolada ma tyle właściwości, że powinniśmy ją z pewnością włączyć do życia i diety, w niewielkich ilościach. Nie jest prawdą, że wpływa negatywnie na cerę, wręcz przeciwnie, zabiegi na bazie czekolady mogą zdziałać cuda dla naszej skóry. Wzajemny masaż czekoladą zakochanej pary połączony z elementami szkolenia to tegoroczny walentynkowy hit.
Pochodzenie czekolady
Jak wiele dóbr tak i czekolada pochodzi z Ameryki Łacińskiej. Na początku, czyli 2000 lat p.n.e. serwowano ją w płynnej postaci, w postaci zalewajki ziaren kakaowca. Bardziej przypominała popularne kakao niż czekoladę. Dopiero Majowie w III wieku naszej ery ulepszyli skład czekolady, dodając do zmielonego kakao wodę, chilli, miód i mąkę kukurydzianą. Tak popularność tego napoju bogów rosła w siłę. Inne plemiona jeszcze bardziej eksperymentowały ze składem czekolady, aż w końcu jego smak docenił pierwszy Europejczyk Krzysztof Kolumb i tak dalszy rozwój kariery czekolady odbył się na kontynencie europejskim. Aż do XIX wieku czekolada występowała wyłącznie w postaci płynnej. Dopiero za sprawą holenderskiego chemika udało się oddzielić sypką formę kakao od masła kakaowego i stworzyć pierwszą tabliczkę czekolady.
Właściwości czekolady
Czekolada bardzo długo była osądzana o różne nieprawdziwe rzeczy. Uważano, że pogarsza stan cery, że podnosi poziom cukru, odpowiada za otyłość i próchnicę u dzieci. Okazuje się, że nie ma bezpośredniego związku między spożyciem czekolady, a problemami skórnymi. – Owszem, spożywana w dużych ilościach może przysporzyć nam dodatkowych kilogramów, dlatego należy zachować umiar, a w kwestii próchnicy okazuje się, że zawarte w czekoladzie kakao ma wręcz właściwości bakteriobójcze. – informuje Dagmara leja ze Słonecznego SPA Janssen w Hotelu Dosłońce. Natomiast mało kto wie, że ten smakołyk to bogactwo witamin z grupy B i źródło tłuszczu roślinnego, który zwalcza zły cholesterol. Bardzo ważnym składnikiem czekolady jest teobrombina, która stymuluje układ nerwowy i poprawia pracę nerek. Poza tym w czekoladzie mamy mnóstwo minerałów, jak cynk, potas, magnez, żelazo i wiele innych. To również źródło flawonoidów i hormonu szczęścia. Czekolada podnosi poziom serotoniny we krwi. O pozytywnych właściwościach czekolady można by pisać bez końca. Jednak jak we wszystkim, także w spożywaniu czekolady trzeba zachować umiar i raczej wybierać tabliczki z dużą zawartością kakao.
Czekoladowe SPA
Przewagą czekolady nad innymi rarytasami jest to, że z jej właściwości możemy korzystać, nie tylko ją jedząc. Na jesienne i zimowe wieczory terapia czekoladowa jest najlepszym rozwiązaniem. Masaż na bazie olejku czekoladowego poprawia spalanie tkanki tłuszczowej i obniża obrzęki. Aromat olejku czekoladowego, który uwalnia się podczas zabiegów dodaje energii i poprawia nastrój. W walentynkowej ofercie dla dwojga nasz masaż gorącą czekoladą połączony jest z elementami szkolenia. Pary postępują według instrukcji masażysty i w ten sposób nie tylko się relaksują, ale i uczą-
mówi Dagmara Leja ze Słonecznego SPA Janssen w Hotelu Dosłońce Conference & SPA.
Jeśli będziemy czuć niedosyt czekolady, zawsze można wzbogacić nasze doznania o degustację wyrobów czekoladowych. W naszym menu można spróbować pysznych deserów na bazie czekolady: tortu czekoladowego z sosem malinowym, czy sernika z sosem czekoladowym- zachęca Piotr Bernacki Szef Kuchni w Hotelu Doslońce.
W zimowe chłodne wieczory warto zatroszczyć się o dobry nastrój a czekolada w różnych postaciach może nam w tym pomóc. Jest ona inspiracją nie tylko dla cukierników, którzy przed świętami serwują nam czekoladę piernikową, pomarańczową czy żurawinową. Również kosmetologia wykorzystuje jej dobroczynne działanie, a w zimowym menu ośrodków SPA czekoladowe zabiegi poprawiają samopoczucie odpoczywających.