Czekoladowa kukułeczka, która powstała przypadkiem podczas tworzenia likieru, nazwijmy to „zwykłokukułkowego„, smakuje wszystkim tak bardzo, że proponuję narobić na zapas kilka butelek ;-)
SKŁADNIKI:
- paczka cukierków kukułka w czekoladzie (ok 300g)
- laska wanilii
- 1 szklankę mleka
- alkohol – w zależności od upodobań może to być spirytus jeśli chcemy mocną miksturę i wtedy starczy ćwiartka, może to być pół litra wódki, albo 400ml i też będzie smacznie.
PRZYGOTOWANIE:
podgrzewamy mleko i stopniowo dodajemy do niego rozpakowane ;) cukierki, mieszamy bez przerwy i nie spuszczamy mikstury z oka, żeby nie przywarła do dna, najpierw rozpuści się tylko czekolada, trochę to potrwa zanim cała kukułka zostanie w mleku, ale cierpliwości, kiedy już się to uda pozostawiamy do wystygnięcia od czasu do czasu mieszając, następnie łączymy z alkoholem i przelewamy do butelki/karafki wkładając do środka laskę wanilii, najlepszy będzie po kilku tygodniach, im starszy tym lepszy, ale na drugi dzień jak najbardziej już można pić ;)) Smacznego ! UWAGA! Jeśli nie możemy znaleźć kukułek w czekoladzie możemy ugotować zwykłe kukułki ze zwykłą tabliczką czekolady ;)