Czego nie wolno podłączać do przedłużacza? Lista sprzętów grożących pożarem

Korzystanie ze sprzętów elektrycznych to codzienność w każdym domu. Nie wyobrażamy sobie życia bez komputera, lodówki czy robota sprzątającego. W samej kuchni znajduje się co najmniej kilka urządzeń podłączonych do prądu, a w całym domu przeciętnie jest ich kilkanaście. Zwykle nie mamy aż tyle gniazdek, aby wszystko podłączyć bezpośrednio do nich. Używanie przedłużacza nie zawsze jednak jest bezpiecznym rozwiązaniem.

Widok listwy z kilkoma gniazdami przyłączającymi nasze urządzenia do prądu nie dziwi już nikogo. Daje ona możliwość łatwego dostępu do prądu bez konieczności przeciskania się między meblami do ulokowanych wśród nich gniazdek ściennych. Jest poręczna i można ją przenosić między pomieszczeniami w zależności od potrzeb domowników. Pozwala korzystać jednocześnie z kilku urządzeń i łatwo je odłączać w dowolnym momencie. To duża wygoda i ułatwienie w codziennych pracach domowych.

Te sprzęty powinny być podłączane tylko do gniazdka w ścianie

Napięcie w sieci elektrycznej ma określone parametry, dostosowane do możliwości kupowanych w Polsce urządzeń. Każde jego wahanie może doprowadzić do ich nagłego wyłączenia lub awarii. Najczęściej dochodzi do niego na linii gniazdko-przedłużacz, gdzie występują naturalne wahania napięcia elektrycznego. Bywa, że dochodzi nawet do przepięcia i wytworzenia iskier, które łatwo mogą przerodzić się w pożar. Dlatego urządzenia, które czerpią wyjątkowo dużo prądu, najlepiej jest podłączać bezpośrednio do gniazdka. Należy do nich np. popularna u nas kuchenka mikrofalowa, która często działa na wysokich obrotach i wówczas może doprowadzić do przegrzania listwy. Podobnie dzieje się w przypadku frytkownic czy grzejników, które bywają włączone np. przez cały dzień i nie zawsze mamy je pod kontrolą.

Jak podłączać pralki i lodówki?

Sprzęty AGD, które zwykle są na stałe włączone do gniazdka, pozostają aktywne nawet wtedy, gdy wychodzimy z domu. Z tego względu wymagają stałego źródła zasilania, pozbawionego wahań napięcia. Aby zapewnić sobie bezpieczeństwo ich eksploatacji, warto włączyć je do gniazdka w ścianie. Dzięki temu będą pracować równomiernie i nie ulegną awarii czy niekontrolowanemu wyłączeniu z powodu nagłego skoku lub zaniku napięcia. Pamiętajmy, że w lodówce cyklicznie włącza się samoczynny agregat chłodniczy, a pralka na różnych etapach prania potrzebuje różnych ilości prądu. Jeśli podłączymy je do przedłużacza, to aktualne napięcie może nie odpowiadać ich aktualnemu zapotrzebowaniu na prąd.

Domorośli elektrycy potrafią tworzyć skomplikowane połączenia nawet z kilku przedłużaczy, aby doprowadzić prąd w odległe zakątki domu lub nawet poza mieszkanie. Jest to dość ryzykowna operacja, gdyż na każdym połączeniu może wystąpić nagły skok napięcia i zwarcie, które będzie skutkowało pożarem. Warto przemyśleć swoje działania, zanim dojdzie do nieszczęścia. Świadomość zagrożenia może uchronić nas przed nieodwracalnymi stratami lub nawet utratą życia czy zdrowia.