Cydr prosto z kija – trend tego lata | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Cydr prosto z kija – trend tego lata

22 czerwca 2015, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

 

Hitem tego lata w restauracjach, kafejkach i knajpkach będzie świeżo podawany cydr z kija – bardzo popularny za granicą, a w Polsce proponowany przede wszystkim przez Green Mill. W 350 barach w Polsce pojawiły się beczki, z których barmani podają najświeższy, naturalny, niedosładzany cydr. Jeżeli chcemy poczuć smak prawdziwego cydru, nie ma na to lepszego sposobu niż Cydru Green Mill prosto z kija.

Green Mill Tripple Zest
Boom na cydr trwa w Polsce od 2013 roku, kiedy Rosja wprowadziła emabrgo na jabłka, a w kraju obniżona została akcyza na ten alkohol. Na fali patriotycznego wsparcia dla polskich sadowników odkryliśmy nad Wisłą trunek, który w innych krajach jest hołubiony od wielu już lat. Powoli uczymy się rozpoznawać cydry, oceniać ich smak, a co najważniejsze doceniać te naturalne, pozbawione chemii i sztucznych polepszaczy smaku. Półwytrawny Cydr Green Mill jako jeden z nielicznych powstaje ze 100% soku jabłkowego bez dodatkowego cukru i chemicznych dodatków. Tak, jak w poprzednich sezonach pokochaliśmy prosecco serwowane prosto z beczek, tak tego lata mamy szansę rozkochać się w cydrze serwowanym na lodzie i z owocami. Napijemy się go ze szklanki lub z karafki w większym gronie przyjaciół.

Green Mill Smash Brasil

 

Warto pamiętać o tym, że smak Cydru Green Mill zmienia się w zależności od sposobu jego serwowania. Jeżeli wlejemy go pionowo do szklanki, będzie delikatniejszy, mniej nagazowany i bardziej słodki. Jeśli natomiast wlejemy go spokojnie, po ściance, stanie się bardziej wytrawny, orzeźwiający i musujący.

Domowe zabawy z cydrem

Alternatywną dla cydru z kija w knajpkach jest Cydr Green Mill w butelkach, którego napijemy się w zaciszu własnego domu w gronie przyjaciół. Podawać możemy go w karafce wypełnionej kostkami lodu i sezonowymi owocami. Przy eleganckich okazjach pijemy go z wąskich kieliszków do szampana, a na co dzień – w zwykłych, niskich szklankach. Nie powinniśmy zapominać o swoich ulubionych świeżych owocach lub ziołowych dodatkach np. bazylia, czy mięta, które dodatkowo podbijają i podkreślają jego smak. Na bazie Cydru Green Mill można także samemu przyrządzić musujące koktajle i zaskoczyć gości podczas letnich garden party. Polecamy kilka przepisów, przygotowanych przez barmanów z warszawskiej restauracji Meat Love.

Green Mill Tripple Zest

SKŁADNIKI NA 1 SZKLANKĘ 400ML:
Skórka z cytryny
Skórka z limonki
Skórka z pomarańczy
Lód – kostki
Cydr Green Mill około 200 ml

PRZYGOTOWANIE: Szklankę o pojemności 400 ml napełnić lodem
w kostkach. Z pomarańczy, limonki oraz cytryny obieraczką do warzyw odkrawamy skórkę o długości około 10 cm. Nad krawędzią szklanki wyciskamy skórki tak, żeby uwolniły cytrusowy aromat, następnie wkładamy skórki do szklanki z lodem. Całość zalewamy cydrem Green Mill do pełna. Podajemy ze słomką.

Green Mill Smash Brasil

SKŁADNIKI NA 1 SZKLANKĘ 400ML:
40 ml burbon whiskey
10 ml syropu z brązowego cukru
Około ośmiu listków bazylii
Lód – kostki
Cydr Green Mill około 200 ml

PRZYGOTOWANIE: Liście bazylii umieszczamy na dłoni i energicznie klaszczemy pobudzając olejki eteryczne. Do szklanki o pojemności 400 ml wrzucamy bazylię i napełniamy ją lodem w kostkach. Wlewamy whiskey, syrop cukrowy i dopełniamy cydrem Green Mill. Całość mieszamy. Szklankę ozdabiamy szczytem liści bazylii.

Green Mill Mojito

Green Mill Mojito
SKŁADNIKI NA 1 SZKLANKĘ 400ML:
½ limonki
2 łyżeczki brązowego cukru
8 listków mięty
Kruszony lód
Cydr Green Mill około 200 ml

PRZYGOTOWANIE: Do szklanki o pojemności 400 ml wrzucamy pokrojoną na ćwiartki limonkę oraz cukier brązowy, Całość ugniatamy wyciskając sok i rozpuszczając lekko cukier. Listki mięty umieszczamy na dłoni i energicznie klaszczemy pobudzając olejki eteryczne, dorzucamy do szklanki, całość dopełniamy kruszonym lodem i zalewamy cydrem Green Mill do pełna. Szklankę dekorujemy listkami mięty.

Co ciekawe, niedosładzany cydr, taki jak Green Mill, jest najbardziej dietetycznym alkoholem. Jedna szklanka to tylko 35 kcal. ;)
Jabłkowa świeżość – lato z Cydrem Green Mill.
Tego lata Cydru Green Mill z kija z pewnością nie zabraknie podczas drugiej edycji, pierwszego w Polsce festiwalu muzyki i „zielonego” stylu życia, Olsztyn Green Festival. Cydr Green Mill został głównym sponsorem imprezy, która odbędzie się 14-15 sierpnia br. Na terenie zmodernizowanej plaży miejskiej nad jeziorem Krzywym w Olsztynie zagrają Fisz Emade Tworzywo, Maria Peszek, Pablopavo, Skubas, Julia Marcell, Curly Head, Anita Lipnicka, Kamp!, Natalia Przybysz i inni.

 

***
Kompania Piwowarska skupia trzy browary o wieloletniej historii: Tyskie Browary Książęce (rok założenia – 1629), Browar Dojlidy w Białymstoku (1768) i Lech Browary Wielkopolski w Poznaniu (1895). To w nich warzymy najchętniej wybierane przez Polaków piwa, między innymi: Żubra, Tyskie, Lecha, Dębowe, Redd’sa oraz kolekcję specjalności Książęcego. Sprawdzone receptury, naturalne składniki, nieskazitelna czystość w naszych browarach a przede wszystkim umiejętności doświadczonych piwowarów – to wszystko sprawia, że warzone przez nas piwa są cenione w Polsce i za granicą. Jesteśmy częścią międzynarodowej grupy piwowarskiej SABMiller; wspólnie troszczymy się o ludzi i środowisko wokół nas. Realizując strategię „Postaw na piwo” promujemy odpowiedzialność i umiarkowanie w spożywaniu alkoholu, szkolimy sprzedawców, oszczędzamy wodę i energię, wspieramy rozwój naszych partnerów biznesowych i angażujemy się w wolontariat. Mamy zaszczyt być sponsorem Polskiej Reprezentacji Olimpijskiej.



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

3 komentarzy do Cydr prosto z kija – trend tego lata

  1. avatar gosik pisze:

    Czyli okazuje się że jestem na bieżąco z trendami, bo rozkoszowałam się cydrem przed tym największym boomem :) Teraz eksperymentuję i sama próbuję robić, jednak smak mojego domowego cydru nie dorównuje z najlepszym na świecie Cydrem Lubelskim :)

  2. avatar Majka pisze:

    Dziś taka pogoda że tylko się rozgrzać cydrem zostaję, ja lubię w wersji z miodem.

  3. avatar JabłkowaEva pisze:

    A ja lubię Cydr Lubelski i kibicuje Polsce. Fajnie orzeźwia, delikatnie musuje a teraz już chłodne dni, więc można się ogrzać pysznym cydrowym grzańcem.

Dodaj komentarz