„Córka medium” – recenzja

20 lutego 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Alexandra Harley: „Córka medium”

Czy nie wierząc w duchy można stać się obiektem ich zainteresowania i ofiarą równocześnie? Takiej możliwości dowodzą losy Violet – córki kobiety, która przez lata udawała medium. Dziewczyna nie traktuje poważnie zjawisk paranormalnych, gdyż sama uczestniczyła w reżyserowanych przez matkę mistyfikacjach. Ironią losu jest więc fakt, że właśnie Violet wykazuje wyjątkowe zdolności w tej dziedzinie. Dlatego zaczyna nawiedzać ją duch tragicznie zmarłej dziewczyny. Wówczas Violet zaczyna wierzyć zarówno w swe paranormalne predyspozycje, jak i w istnienie sfery istot pozaziemskich. Kluczową zagadką staje się jednak to, co duch ma jej do przekazana w związku ze sprawcą tej dramatycznej zbrodni.

Dziewczyna bardzo dba o to, żeby matka nie dowiedziała się o jej kontaktach z duchem, gdyż wówczas stałaby się marionetką w jej rękach. Pomocnikiem w całej intrydze staje się jej przyjaciel z dzieciństwa, a teraz ukochany, Colin. Czy uda im się osiągnąć cel, a przy tym obronić własne prawo do miłości i szczęścia? Polecam tę pasjonującą lekturę, zapraszającą nas w magiczny, stanowiący wciąż zagadkę świat zjawisk nadprzyrodzonych. Świetnie zarysowana fabuła, mistrzowskie portrety psychologiczne bohaterów i barwny język stanowią najważniejsze atuty tej powieści. Tu każdy znajdzie coś dla siebie – i miłośnicy prozy z „dreszczykiem”, i fascynatki historii miłosnych. Perypetie głównych bohaterów powodują, że powieść trzyma w napięciu do ostatnich stron i czujemy niedosyt, gdy kończymy ją czytać.

Aneta M.

Książkę poleca Wydawnictwo Akapit Press – można kupić ją tutaj:

http://www.akapit-press.com.pl/sklep/p-261-Corka_medium

Dziękujemy Wydawnictwu za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego –

Redakcja






FORUM - bieżące dyskusje

zabawa - odpowiedz tytułem piosenki…
"Wszystko czego dziś chcę" Kiedy masz gorszy dzień...
Outlet - Promocje
Jak byłam tam na zakupach to sporo rzeczy było marnej jakości, w końcu wybrałam...
Jaki odkurzacz
Ja sprzątam tylko mopem, nie mam już dywanów więc odkurzacz stał się zbędny...
Sprawdzone sposoby na dziecięce dol…
Dokładnie. Nie zabierać dzieci do sklepów, przychodni jak nie potrzeba. Nieraz widzę...