Tak reaguje Twój organizm na wypicie coli. Szokujące fakty
Słodkie napoje gazowane, a zwłaszcza cola, są stałym elementem diety wielu osób. Warto wpłynąć na nawyki żywieniowe swoich bliskich wiedząc, że zdrowsze są soki ze świeżych warzyw czy owoców. Dodatkowym argumentem przeciw coli jest fakt, że jest ona mieszanką sztucznych substancji i zawiera dużo cukru. Sieje więc spustoszenie – zwłaszcza w organizmie człowieka, który ma problemy z poziomem cukru czy nadwagą. Warto wiedzieć więc, jakie są reakcje organizmu na wypicie jednej puszki słodkiego napoju gazowanego z kofeiną.
Cola to prawdziwa mieszanka chemiczna. Te dwa składniki są najgorsze
W początkowym okresie produkcji cola powstawała z soku z drzewa koli i wody sodowej. Obecnie najwięcej w składzie coli jest wody i jeśli jest ona dobrej jakości to można powiedzieć, że jest to jedyny zdrowy składnik tego napoju. Kolejną pozycją na etykiecie jest cukier, co oznacza że jest go dużo – nawet 10 łyżeczek w jednej szklance. Kolejnymi elementami składającymi się na smak coli są: sok limonkowy pozyskany z soku zagęszczonego (0,5%), barwnik E 150d, naturalne aromaty, aromat kofeiny oraz kwas fosforowy i cytrynian sodu. Dwutlenek węgla powoduje, że jest to napój gazowany. Większość wymienionych tu składników coli to substancje określone jako szkodliwe dla zdrowia.
Kolejne etapy reakcji organizmu na colę. To poczujesz na pewno
Pierwsze 10 minut – organizm w porcji 250 ml coli otrzymuje dzienną dawkę cukru, odpowiadającą spożyciu ok. 10 łyżeczek cukru. Odruch wymiotny hamuje kwas fosforowy, dodawany do napojów, by zamaskować ich intensywnie słodki smak.
Po 20 minutach – poziom cukru we krwi gwałtownie wzrasta, co prowadzi do podniesienia poziomu insuliny. Wówczas do zaczyna pracować wątroba, która próbuje jak najwięcej zgromadzonego cukru przekształcić w tłuszcz.
Po 40 minutach – organizm wchłonął już zawartą w coli kofeinę. Powiększają się źrenice, wzrasta ciśnienie krwi. Stajesz się wyraźnie pobudzony.
Po 45 minutach – organizm intensywnie produkuje dopaminę, która wpływa na odczuwanie przyjemności. Dokładnie w taki sam sposób przebiega mechanizm działania heroiny.
Po 60 minutach – moczopędne właściwości kofeiny dają się odczuć. Niestety, razem z wodą wydalaną z organizmu, pozbywamy się również pierwiastków istotnych do prawidłowego i sprawnego funkcjonowania naszego organizmu. Wraz ze spadkiem cukru mija pierwotna euforia i przypływ sił. Stajemy się ospali i poirytowani.
Cola w wersji light i zero. Czy to zdrowszy wybór?
Napoje w tej formule mająznikomąkaloryczność, co podoba sieosobom będącym na diecie oraz cukrzykom. Jednak w nich zamiast cukru są słodziki, których szkodliwość również jest znana. W zależności od poroduktu mogą to być: cyklaminian sodu (E 952), który jest 30 razy słodszy od cukru, a badania wykazały jego rakotwórcze działanie, acesulfam K (E 950) – substancja słodząca, która jest 150 razy słodsza od cukru lub aspartam (E 951) – słodzik 180 razy słodszy od cukru, który jest szeoko stosowany także w produkcji słodyczy i gum do żucia, a nawet niektórych wyrobów wędliniarskich. Wszystkie te substancje są określone jako niezalecane do spożycia lub przyczyniające się do rozwoju wielu schorzeń.
Sekretem popularności i wysokich wyników sprzedaży coli jest to, że po wypiciu jej większej ilości odczuwamy przyjemne pobudzenie, mając złudne poczucie zwiększenia naszej energii i uzyskania lepszej kondycji. Uzależniamy się więc nie tylko od zawartej tu kofeiny, ale również od odczuwalnych efektów działania coli. Warto jednak wybierać świadomie i ograniczać napoje z tak dużą ilością cukru lub słodzików, by nie szkodzić własnemu zdrowiu.
Fot: ITStock Free/Polka dot/Thinkstock
Źródło: nutritionresearchcenter.org