Na pewno wiele z Was chociaż raz na swojej liście noworocznych postanowień miała wpis ” Schudnę” lub „Dieta”. Ograniczasz cukier, węglowodany i unikasz przetworzonej żywności. Niestety, dalej tyjesz czyli zużywasz więcej kalorii niż potrzebujesz. Nadmiar kalorii jest magazynowany w całym ciele pod postacią , tak znienawidzonego przez kobiety, tłuszczu. Dlaczego tak się dzieje? Żeby to wyjaśnić, warto przyjrzeć się tym, z pozoru nieistotnym, rzeczom, które mogą Ci przeszkodzić w dążeniu do osiągnięcia idealnej sylwetki.
1. Jedzenie bez skupienia
Jeśli spożywasz posiłek podczas oglądania filmu czy czytania książki Twój mózg nie rejestruje tych smaków,co za tym idzie że nie wie, że jesz i nie może o tym powiadomić twój żołądek. A może dojadasz po dzieciach albo często próbujesz to co gotujesz? Niestety takie jedzenie może powodować przejadanie się oczywiście, nieświadome. Nie zwracasz wówczas uwagi na to, co jesz i kiedy jesz, tu kawałek tego, tam kawałek tamtego. Pochłaniasz dodatkowe kalorie a nadal jesteś głodna.
2. Picie niewystarczającej ilości wody
Oczywiście woda nie sprawi, że pozbędziesz się tkanki tłuszczowej ale stworzy ku temu bardzo korzystne warunki. By spalić tłuszcz trzeba przyspieszyć metabolizm a odpowiednio nawodniony organizm tworzy środowisko, w którym tłuszcz może być szybciej metabolizowany. Tak, więc nawadniaj swoje komórki by być pewną, że Twoje ciało jest gotowe na zmiany.
3. Zbyt długie siedzenie
Wiadomo, ruch to zdrowie. Ćwiczenia pobudzają mięśnie, które uruchamiają procesy pomagające przetworzyć cukier i tłuszcz w Twoim organiźmie. Siedząc – spowalniasz te procesy, co prowadzi do odkładania czyli gromadzenia się tłuszczu i to najczęściej w dolnej partii brzucha. Siedząc długo jesteś narażona na bóle pleców, bioder i szyi. Dlatego idź po pracy na spacer a i w pracy postaraj się wstawać co jakiś czas z krzesła.
4. Podjadanie
Na temat przekąsek jest wiele opinii i zdań. Jedzenie pomiędzy głównymi posiłkami nie zawsze jest złe. Przede wszystkim musimy rozróżnić te „gorsze” i „lepsze”przekąski. Wysokokalorycznym i przetworzonym produktom typu chipsy czy ciastka mówimy stanowcze NIE. Marchewce, arbuzowi a nawet popcornowi mówimy TAK . Jeśli chwytając za przekąskę kierujemy się głodem to zjedzmy coś, co najmniej nam zaszkodzi: jogurt naturalny, owoce, hummus czy migdały. Jeśli jestes w sytuacji że wszyscy jedzą tylko chipsy – musisz nauczyć się odmawiać. Częstotliwość podjadania nie ma znaczenia tylko ich kaloryczność. Takie przekąski pomogą ci w napadach głodu gdy długo nie jesz lub masz oddalone od siebie główne posiłki. Wszystko zależy od Ciebie. Wybieraj z głową i rozsądkiem.
Geny, środowisko mają również wpływ na naszą fizjologię jednak spróbuj wyeliminować kilka tych małych rzeczy i być może to będzie klucz aby w przyszłym roku na Twojej liście noworocznych postanowień już nie było nic dotyczącego Twojej sylwetki.