Cień Vipera, to jeden z produktów, który otrzymałam do testów od serwisu https://urodaizdrowie.pl/ .
Najlepiej od razu przejdę do rzeczy :)
Kolor jest trudny do opisania. Taki pomarańczowo-miedziano-rudy. Na zdjęciach też ciężko go uchwycić. Ale mniejsza o nazwę koloru. Na powiekach wygląda rewelacyjnie! Niby go nie widać, ale ślicznie podkreśla oko. Jak nie mam czasu, żeby się pomalować, to wyciągam własne ten cień, 3 maznięcia aplikatorem(dobry jest!) i gotowe.
Do tego utrzymuje się caluśki dzień na moich tłustych powiekach nawet bez bazy, nie roluje się ani nie osypuje. Aplikacja jest łatwa, szybka i przyjemna.
Nie wiem, jak kształtuje się cenowo, ale nie sądzę, żeby kosztował krocie :) Do tego jest zamknięty w zgrabnym czarnym opakowaniu, które samo się nie otworzy i niestraszne mu czeluście naszej torebki. Cień jest całkowicie bezpieczny.
Plusy
– Nie roluje się
– Utrzymuje się cały dzień
– Śliczny kolor
– Lusterko
– Solidne opakowanie
– Dobrej jakości aplikator dołączony do cienia
– Jakościowo porównałabym do kultowych już cieni marki Sleek.
Wady
Nie znalazłam, a ratowałam go w różnych warunkach ;)
Produkt warty polecenia. Jeśli będę miała okazje to kupię też inne kolory. Ciao!
Do kupienia na terenie całego kraju TUTAJ
Testowała
Monika – jestem studentką typowo męskiego kierunku i dopiero niedawno zostałam wciągnięta w świat kosmetyków. Do tej pory jedynym kosmetykiem, którego używałam przed wyjściem z domu był puder matujący. Bloga założyłam po to, by móc dzielić się wrażeniami z innymi dziewczynami, które być może nie mają kogoś, kto je w ten świat piękna wprowadzi. Adres bloga – www.damski-swiat.blogspot.com Jednak nie poruszam wyłącznie jednego tematu. Na blogu od czasu do czasu pojawiają się także przepisy na różne pyszności. (nick: moniaaa)
Prowadzi bloga: http://www.damski-swiat.blogspot.com/