Chrzan, rzeżucha, jajko – co z nich przyrządzić?

27 marca 2015, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Bez nich Świąt nie będzie!

Po czym poznać, że nadchodzi Wielkanoc? Najpierw sadzimy rzeżuchę, następnie ucieramy chrzan, a na koniec gotujemy jajka. To oczywiście bardzo skrótowa i uproszczona opowieść, niemniej zawiera w sobie trzy kluczowe symbole Świąt Wielkanocnych.

Do czego oprócz ozdoby służy rzeżucha? Czemu razem z korzeniem chrzanu warto zabrać do kuchni liście? Co zrobić, by podczas gotowania jajka nie pękały, a później łatwiej się je obierało? Wielkanocną opowieść czas zacząć!

Zielono mi, czyli rzeżucha

Kojarzy nam się przede wszystkim z dzieciństwem, kiedy w ramach szkolnego obowiązku czy też domowego eksperymentu rozsypywało się ziarna rzeżuchy na mokrej ligninie. Ciekawie było obserwować, jak szybko i bujnie rosła, natomiast niekoniecznie miło było ją spożywać, np. na kanapce z białym serem – gorzkawy smak rzeżuchy zniechęcał nas jako dzieci.

Niesłusznie – charakterystyczny, lekko palący smak to tak naprawdę atut rzeżuchy. Docenia go coraz więcej osób. Rzeżucha często jest ozdobą naszych parapetów i cieszy tym bardziej, że nie potrzebuje specjalnych zabiegów i dużego wysiłku, by rosła naprawdę bujnie. Co więcej, dziś możemy ją mieć od ręki, ponieważ jest łatwo dostępna w supermarketach.

A czy warto po nią sięgać? Oczywiście! Potwierdza to Iwonna Niegowska, żywieniowiec marki Knorr: „Rzeżucha dostarcza naszemu organizmowi witaminy: C, K, PP i B. Jest również źródłem żelaza, magnezu, jodu oraz chromu. Nasze prababki wierzyły, że rzeżucha jest lekiem na pasożyty jelit i owrzodzenia skóry – w istocie dezynfekuje jamę ustną i przewód pokarmowy”.

Tak, z dzieciństwa pamiętamy kanapki z rzeżuchą, ale okazuje się, że ta roślina ma znacznie szersze zastosowanie. Piotr Murawski, szef kuchni Knorr, poleca ją do świątecznych sałatek, past jajecznych, twarożku czy sosów. Co więcej, doskonale sprawdzi się w zupie – gęsta, kremowa pozwoli nam na nowo odkryć unikalny smak rzeżuchy. Z ziemniakami i drobnym makaronem będzie wspaniałą ozdobą wielkanocnego stołu. A oto przepis:

Zupa z rzeżuchą3

Składniki:
– pęczek świeżej rzeżuchy
– 2 łyżki śmietany
– 1 łyżka mąki pszennej
– 3 łyżki drobnego makaronu
– 4 ziemniaki
– 1 Bulionetka warzywna Knorr

Sposób przygotowania:
1. Ziemniaki pokrój w kostkę i ugotuj w wodzie. Dodaj Bulionetkę warzywną Knorr.
2. Ugotuj makaron.
3. Tuż przed ugotowaniem ziemniaków dodaj do nich ¾ pęczka rzeżuchy i pozostaw całość na ogniu do momentu zagotowania.
4. Całość zmiksuj, następnie dodaj śmietanę i jeszcze raz zagotuj.
5. Zupę podawaj z makaronem posypaną rzeżuchą.

Chrzan, czyli wróćmy do korzeni

Chrzan to bardzo pospolite kłącze – niekoniecznie w mieście, ale jeśli się nieco oddalimy, nietrudno znaleźć go przy płocie lub na polu. Skąd wziął się zwyczaj używania go jako przyprawy? To bardzo ciekawe i jakże logiczne! Nasi przodkowie odkryli, że żywność zawinięta w liść chrzanu lub natarta chrzanem przechowuje się dłużej – rzeczywiście liście chrzanu mają właściwości bakteriobójcze i grzybobójcze. Kiełbasa i inne wędliny trafiały do garnka, np. do białego barszczu, wraz z aromatem chrzanu, którym zdążyły nasiąknąć, a czasem z całymi liśćmi. Właśnie tą drogę poznano się na jego walorach smakowych. Dziś niektórzy nie wyobrażają sobie żurku czy barszczu białego bez dodatku chrzanu.

To znamienne, że o chrzanie przypominamy sobie przed Wielkanocą – tradycją jest chrzan domowej roboty na świątecznym stole. Zaostrza smak świątecznych sałatek, past jajecznych i innych potraw z jajek oraz pasztetów i wędlin – tym samym zaostrzając nasze apetyty przy wielkanocnym stole. „Chrzan stanowi doskonały duet z burakami lub jabłkiem. Można też połączyć go bardziej oryginalnie – z żurawiną lub borówką” – mówi Piotr Murawski, szef kuchni Knorr. Oczywiście, nie może go zabraknąć w świątecznym żurku czy barszczu białym. A do mięs – obowiązkowo ostry sos chrzanowy.

A może w tym roku mamy ochotę odświeżyć nieco wielkanocne menu? Zadanie spełni zupa chrzanowa. Chrzan nada jej pikantny, lekko kwaskowaty smak, kremową konsystencję i… zadziorny charakter. Jajko oraz biała kiełbasa uczynią z niej prawdziwy wielkanocny rarytas:

Zupa chrzanowa z jajkiem33

Składniki:
– 4 jajka
– Przyprawa Uniwersalna Delikat Knorr
– 2 surowe białe kiełbasy
– 15 g chrzanu
– 80 ml oleju
– 2 łyżki mąki
– pół pęczka świeżej natki pietruszki
– 2 białe cebule
– 2 l bulionu drobiowego
– 100 ml kwaśnej śmietany

Sposób przygotowania:
1. Do garnka wlej olej i podsmaż w nim posiekaną drobno cebulę.
2. Następnie, gdy cebula się zeszkli, dodaj mąkę i całość podsmaż.
3. Wlej 2 litry bulionu, dodaj kiełbasę i Przyprawę Uniwersalną Delikat Knorr. Po upływie około 20 minut wyjmij kiełbasę i pokrój ją w plastry.
4. Ugotuj jako na twardo, następnie pokrój je lub zetrzyj na tarce.
5. Do bulionu dodaj chrzan, a także śmietanę. Całość gotuj przez około 15 minut do momentu, aż zupa przejdzie smakiem chrzanu.
6. Pokroją kiełbasę oraz jajko rozłóż na talerz i zalej gorącą zupą. Możesz posypać na wierzchu natką pietruszki.
A oto jeszcze kilka rad na temat chrzanu prosto od Piotra Murawskiego, szefa kuchni Knorr:
chrzan można zetrzeć na tarce lub rozdrobnić mikserem (trzonek z nożami);
aby chrzan po starciu nie ściemniał, warto zakwasić go sokiem z cytryny lub kilkoma łyżkami octu; równie dobrze podziała wyparzenie chrzanu we wrzącej wodzie;
jeśli nie mamy już czasu na zajmowanie się świeżym chrzanem, możemy użyć chrzanu w słoiku i dodać do niego wedle własnych upodobań: śmietany, cukru czy soku z cytryny.

Jajko – czy jest jeszcze coś, o czym nie wiemy?

Podczas Wielkanocy jajka występują pod każdą postacią i właściwie, gdzie się nie obejrzeć, tam… jajko. Czy jednak wiemy już o nim wszystko? Oto najczęściej zadawane pytania dotyczące przygotowania jajek – odpowiada na nie szef kuchni Knorr, Piotr Murawski:

Naszą zmorą kuchenną są pękające jajka lub jajka, które nie chcą się łatwo obierać – gdy wraz ze skorupką odchodzi spora część białka. Jak się przed tym ustrzec?

PM: Zanim włożymy jajka do gotującej się wody, nakłujmy je delikatnie igłą na zaokrąglonym czubku – jest tam pęcherzyk powietrza. Dzięki temu ciśnienie, które rośnie w jajkach podczas gotowania, znajdzie ujście i zapobiegniemy tym samym pękaniu skorupek. Starajmy się też nie wkładać do garnka z gotującą się wodą jajek wyciągniętych prosto z lodówki – duża różnica temperatur sprawi, że skorupka może pękać. Na problemy z obieraniem podziała dosypanie do zimnej wody łyżki soli – to również sprawi, że skorupka nie będzie pękać.

A jak można sprawdzić, czy jajko jest świeże – zanim będzie za późno i wbijemy je np. do sernika?
PM: Aby upewnić się, że jajko jest świeże, trzeba je rozbić i przyjrzeć się wnętrzu – żółtko powinno być krągłe, białko zwarte i gęste, a zapach naturalny. Sygnałem ostrzegawczym będzie, gdy żółtko ma płaski kształt, a białko – zbyt luźną konsystencję. Co ciekawe, przed rozbiciem można do jajka przyłożyć mocną latarkę i go prześwietlić – to naprawdę działa. Jeśli wybieramy jajka w sklepie, zwróćmy uwagę na sposób prowadzenia hodowli kur – najsmaczniejsze i najwyższej klasy są te od kur z wolnego chowu.

A jak poleca Pan farbować jajka do wielkanocnego koszyka?

PM: Najpopularniejszym sposobem, który zapewnia chyba najtrwalszy efekt, jest gotowanie jajek z łupinami cebuli. Inne sposoby to gotowanie jajek z burakami lub słodką papryką.

Jak smacznie nafaszerować jajka?

PM: Ja zazwyczaj miksuję kremowy serek z szynką, grzybami albo łososiem. Polecam również podsmażoną cebulkę i szczypiorek. Te dodatki mieszam z żółtkiem, które uprzednio wyjmuje z przekrojonego na pół jajka.

To jeszcze brakuje nam jakiegoś oryginalnego sposobu podania jajek na stół.

PM: Jeśli zależy nam na efekcie, można na przykład ułożyć jajka na tostach lub dodatkowo tosty udekorować wędzoną rybą.

A co najbardziej smakuje Panu podczas Świąt Wielkanocnych?
PM: Zdecydowanie żurek świąteczny – ten niezwykły kwaskowaty smak chodzi za mną przez cały rok!