Brzoskwiniowy zapach kojarzy mi się z gorącym latem, ale też i z pysznymi soczystymi owacami. Żel peelingujący z Yves Rocher ma zawarte drobne drobinki złuszające z pestek kiwi, jak i z pudrem z pestek moreli. Żel ten łagodnie myje i delikatnie pachnie. Nie zauważyłam jednak by jakoś złuszczał mój naskórek, ale w końcu jest to żel, nie peeling! Kosmetyk bardzo dobrze się pieni, i jest wydajny dzięki jaby troszkę galaretowatej substancji.
Kosmetyk polecam osobom o dość wrażliwej skórze, a także suchej. Żel bardzo dobrze nawilża ciało, i czasem moja skóra nie wymaga już balsamu. Zapach żelu jest idealny i świetnie odpręża pod prysznicem. Żel ten idealnie się sprawdza jako żel do golenia. Skóra nie jest podrażniona po zabiegu jakim jest depilacja maszynką.
Opakowanie jest poręczne, i zamykane na zatrzask. Pojemność 200 ml za 16.90zł
Skład jest bardzo fajny, żadnych substancji typu SLS, i parabenów. Jak na firmę przystało są za to same składniki pochodzenia naturalnego. Dla miłośniczek kosmetyków naturalnych będzie to idealny żel pod prysznic. Poczujecie się wtedy jakbyście były w egzotycznym kraju otoczoną drzewami brzoskwiń.
Zalety:
Zapach,
Wydajność,
Delikatny dla wrażliwej skóry,
Naturalny skład
Miękka i gładka skóra
Odprężający
Wady:
Dla niektórych osób może być on drogi, ale za naturę trzeba zapłacić.
Ogólnie bez wad.