Botoks bez tabu – w 10 krokach
Bezgranicznie pokochały go Amerykanki. W Europie zyskał sobie rzesze fanów. To wciąż jeden z najchętniej wybieranych zabiegów medycyny estetycznej na świecie. W Polsce, mimo że dostępny jest od wielu lat, wciąż budzi kontrowersje i wątpliwości. Czy na pewno uzasadnione? Oto 10 najważniejszych pytań o botoks.
Co może botoks?
Botoks ze względu na swoje właściwości może być traktowany jako element profilaktyki antystarzeniowej. To obecnie najbezpieczniejsza i najpopularniejsza metoda wygładzania zmarszczek mimicznych. Pozwala uzyskać zrelaksowany, odświeżony, często łagodniejszy wygląd twarzy. Na liście ,,pokonanych” ma kurze łapki, lwią zmarszczkę, czy zmarszczki palacza. Kariera botoksu w medycynie estetycznej rozpoczęła się pod koniec lat 80. Wtedy jego możliwości, zwłaszcza z dzisiejszej perspektywy, mogły się wydawać ubogie – zazwyczaj wykorzystywano go do wygładzania zmarszczek wokół oczu i na czole. Przez lata doceniono jego wszechstronne możliwości. – Dzisiaj z pomocą botoksu możemy poprawić owal twarzy, unieść powieki, zlikwidować opadające kąciki ust, wygładzić dekolt, pozbyć się zmarszczek na szyi – tłumaczy dr Agnieszka Bliżanowska z Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej WellDerm we Wrocławiu, która specjalizuje się w zaawansowanych technikach odmładzania skóry.
Jak działa botoks?
Podczas zabiegu podaje się niewielką ilość toksyny botulinowej (rodzaj oczyszczonego białka). Z medycznego punktu widzenia, botoks powoduje zatrzymanie przewodnictwa nerwowego pomiędzy nerwem i mięśniem. W efekcie następuje relaksacja mięśnia i wygładzenie zmarszczek mimicznych.
Restylane – skuteczny na zmarszczki>>
Jak długo działa botoks?
Efekty zabiegu utrzymują się średnio od 3 do 6 miesięcy. Wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji pacjenta, wielkości podanej dawki i efektu, który chcemy uzyskać. Zazwyczaj przyjmuje się, że kolejny zabieg można wykonać już po czterech miesiącach. Są jednak pacjenci, u których wystarczy jeden zabieg w ciągu roku.
Czy botoks szkodzi?
Botoks nie szkodzi. Ryzyko wystąpienia np. reakcji alergicznych w jego przypadku jest takie same, jak w przypadku każdego innego leku. Warto dodać, że toksyna botulinowa jako lek w medycynie i dermatologii estetycznej (m.in. w okulistyce i neurologii) stosowana jest już od ponad 20 lat i ma bogate dossier naukowe. Botoks nie powoduje żadnych nieodwracalnych zmian w organizmie. – Po pewnym czasie toksyna się dezaktywuje, powstają nowe połączenie nerwowe i wraca przewodnictwo nerwowe pomiędzy nerwem a mięśniem – tłumaczy dr Agnieszka Bliżanowska z WellDerm.
Jak wygląda zabieg z użyciem botoksu?
Za każdym razem zabieg poprzedza wnikliwa konsultacja lekarska. – Pod uwagę biorę trzy czynniki – oceniam jakość skóry pacjenta, jej napięcie i, co równie ważne, mimikę całej twarzy. W tym celu proszę pacjentów o wykonanie szeregu min i grymasów, tak, aby określić działanie poszczególnych mięśni – tłumaczy dr Agnieszka Bliżanowska z WellDerm. Po takiej ocenie lekarz decyduje, w których punktach wybrany mięsień należy osłabić, a w których wzmocnić jego pracę. Następnie dobiera właściwą dawkę i za pomocą cieniutkiej igły podaje rozcieńczony preparat. Cały zabieg zajmuje około 20 minut. Nie wymaga specjalnych przygotowań – nie ma znaczenia, czy mamy środek upalnego lata, czy srogiej zimy. Można go wykonać nawet w przerwie na lunch – botoks robi swoje, a my – bez konieczności urlopu – spokojnie wracamy do pracy. Już po kliku dniach widoczne staną się pierwsze efekty – zrelaksowany wygląd.
Czy botoks boli?
Botoks nie boli. – To odczucie podobne do tego, które mamy przy zastrzykach z zastosowaniem bardzo cienkiej igły np. w przypadku podawania insuliny – tłumaczy dr Agnieszka Bliżanowska z WellDerm. – Nakłucia nie powodują zsinień, czy opuchnięć. Jeżeli mamy wyjątkowego pecha, w miejscu nakłucia może się pojawić niewielki siniaczek, który jednak z łatwością zamaskujemy makijażem – dodają w WellDerm.
Jakie są przeciwwskazania dla zabiegów z botoksem?
Wśród bezwzględnych przeciwwskazań dla zabiegów z botoksem znajdują się ciąża, karmienie piersią, zaburzenie przewodnictwa nerwowo-mięśniowego lub nadwrażliwość na składniki preparatu. Należy zachować ostrożność w przypadku stosowania antybiotyków i niektórych leków. Wszelkie wątpliwości pozwoli wyjaśnić, poprzedzająca zabieg, konsultacja medyczna.
Czy można przesadzić z botoksem?
Jak ze wszystkim – tutaj także wskazany jest umiar. – Lepiej częściej aplikować sobie mniejszą dawkę, niż jednorazowo dużą i skazywać się na tzw. efekt maski – mówi dr Agnieszka Bliżanowska. Jeszcze kilka lat temu właśnie tego typu zabiegi, po których twarz zostaje pozbawiona możliwości wyrażania uczuć, były niezwykle popularne. Teraz ten trend sie zmienił – pacjenci częściej decydują się na zabiegi delikatniejsze, które nie zmieniają drastycznie rysów twarzy. Jak się okazuje, spore znaczenie mają też różnice kontynentalne – mieszkanki Stanów Zjednoczonych częściej wybierają zabiegi dające silny efekt, Europejki wolą pozostawiać swoim mięśniom większą swobodę. Zróżnicowana jest też sama Europa – Hiszpanki i Włoszki preferują zabiegi zapewniające silne, łatwo zauważalne efekty. Skandynawki, natomiast, poprawiają rysy twarzy delikatnie, pozostając w zgodzie z naturą.
Dla kogo jest botoks?
Dla mężczyzn i kobiet, którzy chcą się uporać z konkretnymi problemami. Mężczyźni najczęściej decydują się na zabieg z zużyciem botoksu wtedy, kiedy chcą usunąć kłopotliwe zmarszczki na czole, np. tzw. lwią zmarszczkę. – Ta metoda zjednuje sobie coraz więcej zwolenników, zwłaszcza wśród biznesmenów i polityków. Dzięki niej znikają bariery komunikacyjne kojarzone ze srogim wyrazem twarzy. Nadal jesteśmy skuteczni, ale jednocześnie bardziej przystępni – mówią w WellDerm. Botoks pozwala też zwalczyć inny, nie tylko zresztą, męski problem – nadmierne poceniem. Już jedno podanie toksyny botulinowej sprawia, że na długi czas możemy zapomnieć o skutkach nadmiernej potliwości pach, stóp, czy dłoni. Botoks, ze względu na swoje właściwości, doskonale sprawdza się w walce z powracającymi migrenami i bruksizmem (zgrzytanie zębami).
Czy na botoks może być za wcześnie lub za późno?
Botoks mogą sobie robić już 25-latki, np. jeżeli chcą zmniejszyć mars na czole, czy złagodzić srogi wyraz twarzy. – U 60-latek raczej będziemy likwidować obwisły podbródek, poprawimy owal twarzy. Różny wiek powoduje różne wskazania do zabiegu – mówi dr Agnieszka Bliżanowska. Na botoks nie można być ani za młodym, ani za starym. – Wiek sprawia, że inaczej pracuje się z pacjentem, wybiera trochę inne miejsca, uwzględnia zmieniające się właściwości skóry – dodają w WellDerm.