Bolą zęby? To może być wina sezonowej alergii

24 kwietnia 2015, dodał: PoradyEkspertow
Artykuł zewnętrzny

Dentyści coraz częściej spotykają się z bólem zębów, którego przyczyną są alergie. W sezonie ich liczba wzrasta. Jak rozpoznać taki ból?

Nieustanny katar, zapalenie spojówek, bóle głowy i zatok to nie jedyne dolegliwości, z jakimi muszą się wiosną i latem zmierzyć alergicy uczuleni na pyłki roślin. Jednym z objawów alergii może być także… ból zębów.

Powszechny problem

Problemy z alergią ma w Polsce już blisko 40 proc. osób – podaje ECAP.  To dziś jedna z najczęściej występujących chorób cywilizacyjnych na świecie. Nieleczona alergia może być groźna w skutkach powodując m.in. astmę oskrzelową, obturacyjną chorobę płuc i przewlekłe zapalenie zatok.

Najczęściej objawia się ona tzw. alergicznym nieżytem nosa, któremu towarzyszy m.in. silny katar, kichanie, świąd nosa oraz uczucie zatkanego nosa. Często także przybiera postać atopowego zapalenia spojówek. To z kolei objawia się zaczerwieniem i łzawieniem oczu oraz obrzękiem powiek. U wielu osób występują także pokrzywki i zapalenie skóry.

Uwaga – zatoki!

Mało kto jednak wie, że jednym z objawów alergii może być także… ból zębów. Taki problem rozpoznaje coraz więcej dentystów. – Źródłem bólu zębów są stany zapalne zatok, będące efektem nieleczonego kataru siennego. Ból w tym przypadku dotyczy zębów górnej szczęki, pojawia się on najczęściej podczas jedzenia, mówienia i poruszania się. Czasami może towarzyszyć mu niewielka nadwrażliwość – mówi lek. stom. Monika Stachowicz z Centrum Leczenia i Profilaktyki Paradontozy Periodent w Warszawie.

Jak rozpoznać ból zębów spowodowany problemami z zatokami od poważnego problemu z zębami? – Często zgłaszają się do nas pacjenci z dokuczliwym bólem w okolicach górnych zębów trzonowych, którego nie mogą jednoznacznie zlokalizować. Jeżeli zęby są zdrowe, to u takich pacjentów wykonujemy tomografię, która powinna jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, w którym miejscu leży problem – wyjaśnia dentystka.

Skąd taki związek? – Zatoki szczękowe znajdują się w bardzo bliskim sąsiedztwie zakończeń korzeni  górnych zębów trzonowych. Stan zapalny powoduje niedrożność zatok, gromadzący się w nich śluz wytwarza ciśnienie powodujące podrażnienie korzeni i zakończeń nerwowych zęba. W efekcie tego pojawia się dokuczliwy ból – tłumaczy dr Stachowicz.

Ból zębów najczęściej ustępuje w miarę ustępowania obrzęku w zatokach. Dolegliwość najczęściej leczy się terapią łączoną, czyli lekami przeciwhistaminowymi i przeciwzapalnymi, a także kroplami do nosa. W stanach ostrych, jeżeli dojdzie do infekcji bakteryjnej, konieczna może być antybiotykoterapia wskazana przez lekarza rodzinnego lub laryngologa.

Pamiętaj o wodzie

Ale nie tylko problemy z zatokami towarzyszące alergiom mogą mieć wpływ na zdrowie jamy ustnej.  Osoby cierpiące na alergie często uskarżają się także na suchości w ustach. W większości spowodowana jest dwoma czynnikami: zatkanym nosem i koniecznością oddychania ustami oraz przez niektóre leki przeciwalergiczne zmniejszające ilość wydzielanej śliny.

– Mniej śliny to mniejsza ochrona dla zębów przed bakteriami. Suchości w ustach mogą sprzyjać powstawaniu ognisk zapalnych, zwłaszcza u osób z próchnicą, mogą także przyczynić się do rozwoju stanów zapalnych dziąseł. Przykrym skutkiem ubocznym suchości jest także nieprzyjemny zapach z ust. Rozwiązaniem, które może nas uchronić w czasie alergii przed tymi konsekwencjami, jest picie dużej ilości wody, żucie gum bez cukru pobudzających ślinianki lub stosowanie specjalnych preparatów tzw. sztucznej śliny – radzi dentystka.

Porad udziela: lek. Stom. Monika Stachowicz z Centrum Leczenia i Profilaktyki Paradontozy w Warszawie. www.periodent.com.pl

file1429862948



FORUM - bieżące dyskusje

Naturalne kosmetyki
Sama robię kremy, ale to wymaga wysokiej higieny, bo inaczej krem się...
Typy mężczyzn
Maminsynki wychowane przez samotne matki. Tragedia... oni nie są zdolni do żadnego związku...
Jak można zostać dietetykiem
Kurs dietetyki też jest ok, jeśli ktoś się sam dokształca i interesuje swoją dziedziną.
leczenie niepłodnosci
Moim zdaniem leczenie nepłodności ma sens do 30. roku życia. Potem wzrasta znacznie ryzyko...