Biosiarczkowa maska oczyszczająco- wygładzająca Balneokosmetyki – opinia

19 września 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Biosiarczkowa maska oczyszczająco- wygładzająca *Balneokosmetyki*

Dziś opinia o:

  • Biosiarczkowej masce
  • oczyszczająco- wygładzającej
  • do twarzy, szyi i dekoltu, do cery mieszanej i tłustej
Pojemność: 150 ml
Cena: 27 zł ( w zestawie 91,20 zł- link do sklepu)
Skład:
Informacja na opakowaniu:
Maska świetnie trzyma się na buzi, nie spływa, a po kilku minutach jej większość wchłania się i pozostaje tylko sucha powłoka (to zapewne talk i kaolin).
Przyznam szczerze, że obawiałam się talku w składzie (jest to jeden z niewielu składników, których unikam i który w składzie potrafię odszukać, moja cera bardzo źle na niego reaguje). Na szczęście nie zauważyłam zapychania, natomiast zaraz po użyciu skóra jest naprawdę matowa.
Maska ładnie pachnie, cytrusy to  moja bajka. Bardzo mnie relaksuje już samo obcowanie z takimi aromatami, jeśli mam jeszcze do tego oczyszczenie, to już więcej w zasadzie mi nie trzeba.
Nakłada się ją na twarz dość grubą warstwą i pozostawia na kilkanaście minut. Jej większa część wnika w skórę, nie ma więc problemu ze zmyciem.
Efekty są przyzwoite, skóra jest oczyszczona i zmatowiona. Podrażnienia i zaczerwienienia ładnie znikają, a wypryski faktycznie szybciej się goją. Nie jest to oczywiście taki efekt , jaki się osiąga maską z czystej glinki, ale rezultat jest zadowalający. Bardzo urzeka mnie w niej delikatność, mogę jej użyć na kilkadziesiąt minut przed wykonaniem makijażu i skóra wygląda wtedy świetnie- jest oczyszczona, zmatowiona i ładnie uspokojona. Nie ma podrażnień, zaczerwienień, pory są lekko ściągnięte.Jest to moim zdaniem kosmetyk idealny do skóry tłustej, trądzikowej i skłonnej do podrażnień, bo nie jest agresywny.
Używam jej od ponad trzech tygodni (nakładam codziennie, najczęściej wieczorem po zastosowaniu żelu z tej samej serii –recenzja żelu-) i muszę przyznać, że wyprysków wyskakuje mi mniej, a te pojawiające się znikają w dwa dni. Jestem więc zadowolona i będę stosować dalej, a że maska wydaje się być wydaja, to pewnie starczy na jeszcze długi czas.
Jeśli szukacie maski oczyszczającej, matującej i kojącej, to  polecam ją wypróbować.
Testowała:

Dorota – Bardzo lubię nowinki kosmetyczne, ale najchętniej sięgam po rodzime marki. Dlatego właśnie mój blog poświęcam polskim kosmetykom.
Prowadzi bloga: http://tylkopolskiekosmetyki.blogspot.com/
Balneokosmetki Malinowy Zdrój – żel , Balneokosmetki Malinowy Zdrój – krem ,