Kto powiedział, że naszyjnik trzeba nosić z przodu? Gwiazdy na czerwonym dywanie pokazują, że biżuteria wyeksponowana na plecach może równie dobrze a nawet lepiej się prezentować.
Na Oscarach Jennifer Lawrence zachwyciła reporterów nie tylko swoim uśmiechem ale i piękną kreacją z odkrytymi plecami a wisienką na torcie był delikatny naszyjnik. Nie musiała odkrywać całych pleców, a i tak strój i detale współgrały ze sobą.
Nie tylko Jennifer postanowiła szerzyć nowy trend na czerwonym dywanie, do grona trendsetterek dołączyła Anne Hathaway, która postawiła na nieco bardziej wyrazistą biżuterię. Na jeszcze bardziej przyciągające wzrok zdecydowała się Nicole Kidman.
Już od dawna w sklepach pojawiły się bluzki i sukienki z pięknymi zdobieniami i koronkami na plecach. Są one idealne zarówno do w codziennej stylizacji jak i tej na wieczór. Jednak jeżeli wybieramy się na randkę lub na wyjątkowy bal i chcemy zachwycić pozostałych to musimy się zaopatrzyć w sukienkę z głębokim rozcięciem na plecach dla mniej odważnych z mniejszym rozcięciem. Oczywiście sklepy oferują szeroką gamę naszyjników, kolii i łańcuszków dopasowanych do różnych wielkości dekoltów. Jestem pewna że każda z nas znajdzie coś dla siebie.
Urok głębokich dekoltów i pereł na plecach doceniły i polskie gwiazdy oraz panny młode. Ten bardzo kobiecy i uwodzicielski akcent świetnie prezentuje się z suknią ślubną czy na naszym czerwonym dywanie. Połączenie pereł, koronek i upięcia pokazującego plecy jest bardzo ciekawym trendem, który na pewno podbije wiele kobiecych serc.
Zgadzam się! Ja kupiłam właśnie na lato prześliczny naszyjnik na plecy. Delikatny kryształek na łańcuszku jest idealny do moich sukienek z odsłoniętymi plecami! :)
Super sprawa, bardzo oryginalne ozdoby