Bielenda eco care – bioorganiczna maseczka z glinką zieloną

4 lipca 2012,
dodał: lilciunia
Artykuł zewnętrzny

file1341421207

Maseczkę można użyć na dwa razy, mamy dwie saszetki. Kosztuje około 3,50 – 4zł.

Jak sprawdziła się u mnie?
Zmatowiła cerę, delikatnie zniwelowała zaczerwienienia. I to wszystko. Jako, że mam cerę nie tylko mieszaną ze skłonnością do wyprysków, ale również jest ona dosyć wrażliwa, ten produkt nie sprawdził się u mnie w 100% . Mając ją na twarzy odczuwałam lekki dyskomfort, lekkie mrowienie, pieczenie. Nie lubię takiego uczucia podrażnienia. Co prawda po zmyciu objawy ustąpiły, ale maseczka nie przyniosła efektów, które by to zrekompensowały.
Moim zdaniem:
Nie polecam osobom z cerą wrażliwą. Dla tłustych nie wrażliwych, będzie w sam raz :)

Czy kupię ponownie?
Raczej nie. Wciąż szukam ideału, o ile taki istnieje.






FORUM - bieżące dyskusje

Tomaszów Mazowiecki
W tym mieście to nie ma szans na normalną pracę - jak jest coś...
Zakazane imiona dla dzieci
Oliwka to dla mnie koszmarne imię -kojarzy się z kosmetykiem ☺
rozstępy w bardzo młodym wieku
Wahania wagi są najgorsze; wtedy skóra rozciąga się i pęka tkanka łączna. ....
Wyjazd na Podlasie
Ostatnio Lubelskie fajnie się promuje w tv, piękne mają tam widoki....