Niedawno miałam wesele znajomej. I wszystko było idealnie. Wybrałam sukienkę, buty, dodatki ale w lustrze coś nie pasowało. A mianowicie mój uśmiech był żółtawy. Jak wiadomo kobieca próżność nie pozwoliła mi tak wyglądać na zdjęciach. Biegiem poszłam do apteki po pastę wybielającą. Mój wybór padł na Białą Perłę Fluor+ .
Czy trafnie no cóż. Nie ma gęstej konsystencji jak pasty które używam zazwyczaj a dodatkowo brakowało mi uczucia mięty w ustach. To takie dwie największe wady. Jednak po jakimś czasie człowiek jest się w stanie przyzwyczaić.
Pasta miała mi wybielić zęby przede wszystkim. Czy jest efekt? A i owszem. Może moje zęby nie błyszczą jak w reklamach nie zmienia to faktu że ciemniejsze plamy między zębami są jaśniejsze a całe zęby wyglądają na o 2 tony jaśniejsze.
Efekt ogólny dam ocenę 7/10 mimo że pasta się nie pieniła i nie miałam wrażenia jak bym zęby myła to swoje główne zadanie wybielenia zębów zrobiła. Dlatego polecam osobą pastę Biała Perła Fluor+ do wybielania zębów co jakiś czas.
PS. Na zdjęciach moje zęby wyglądają na bielutkie:)