„Białe trufle” – recenzja

12 stycznia 2013, dodał: Gąsiorowska
Artykuł zewnętrzny

N.M. Kelby: „Biale trufle”

Kuchnia i miłość… Dla wielu osób to połączenie stanowi kwintesencję życiowych przyjemności… Nie sposób też zaprzeczyć prawdziwości powiedzenia:”Przez żołądek do serca”, które potwierdza historia Auguste Escoffiera – najbardziej znanego i uznanego francuskiego mistrza kuchni. Gotował on dla największych tego świata oraz gości hoteli Ritz czy Savoy. Jego artyzm i kunszt doceniła zwłaszcza Delphine – poetka i pisarka, która rezygnując z pełni swej niezależności została jego żoną oraz jego muza – skandalizująca aktorka Sarah Bernhardt.
Powieść oczarowuje słowem, odkrywa przed nami nieznany dotąd wymiar smaku. Gorzki, słodki, słony i kwaśny to już za mało. Każda potrawa jest tak wiersz, zawiera to niewyrażalne, nieuchwytne piękno. Stąd tylko krok do boskości i absolutu – i to właśnie osiąga Escoffier w swym niezrównanym mistrzostwie.
To książka o pełni życia i o życiu pasją, o wzlotach i upadkach oraz o brutalnej rzeczywistości, którą rządzi siła pieniądza. Łagodzi ją jednak bogactwo i intensywność przeżyć, które stały się udziałem osób kosztujących kulinarne artydzieła Escoffiera.
W tle fabularyzowanej biografii mistrza toczy się burzliwa historia początków XX wieku z ważkim epizodem I wojny światowej. Jego nazwisko zresztą na stałe zapisało się w historii, a powieściowy portret pozwala nam poznać go również jako człowieka, walczącego ze swymi słabościami i mającego poczucie niedoskonałości.

Miłośnicy dobrego jedzenia znajdą tu także mnóstwo pomysłów na oryginalne potrawy dające rozkosz podniebieniu, np. w rozdziale „Escoffier w pełni. Pamiętnik pisany potrawami”.

Justyna M.

Książkę poleca Wydawnictwo ZNAK – premiera – styczeń 2013 r.:
http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,3545,Biale-trufle

Dziękujemy Wydawnictwu za przekazanie egzemplarza do recenzji –
Redakcja






FORUM - bieżące dyskusje

Naturalne kosmetyki
Sama robię kremy, ale to wymaga wysokiej higieny, bo inaczej krem się...
Typy mężczyzn
Maminsynki wychowane przez samotne matki. Tragedia... oni nie są zdolni do żadnego związku...
Jak można zostać dietetykiem
Kurs dietetyki też jest ok, jeśli ktoś się sam dokształca i interesuje swoją dziedziną.
leczenie niepłodnosci
Moim zdaniem leczenie nepłodności ma sens do 30. roku życia. Potem wzrasta znacznie ryzyko...